Mieszkańcy Wapienicy zwrócili uwagę na problem według nich niezrozumiałość braku bezpiecznego dojścia od strony centrum tejże dzielnicy do placówek handlowych przy ulicy Cieszyńskiej. Poinformowali więc radnego Konrada Łosia, iż udając się pieszo np. od ulicy Twórczej do pawilonu jednej z dużych sieci handlowych przy Cieszyńskiej, gdzie jest także m.in. apteka, zmuszeni są wejść bezpośrednio na drogę - chodnik bowiem nagle "się urywa". A to grozi niebezpieczeństwem...

- Są osoby, które chcą uniknąć niebezpieczeństwa, próbują wdrapać się na tamtejszą skarpę, często z zakupami, co także może grozić poważnym w skutkach wypadkiem. Ponadto wzdłuż chodnika nad skarpą zainstalowana została barierka, która utrudnia jakąkolwiek inną możliwość przedostania się na teren placówek handlowych. Sytuacja jest kuriozalna i absurdalna. Modernizacja ulicy na tym odcinku zamiast ułatwić codzienne funkcjonowanie okolicznym mieszkańcom, spowodowała wręcz odcięcie ich - opisuje przedstawiciel bielszczan.

Jak tłumaczy Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej, poszerzenie jezdni na ulicy Cieszyńskiej spowodowało konieczność rozbiórki znajdujących się w opisanym miejscu schodów.

- W zamian, w celu zachowania ciągłości komunikacji pomiędzy parkingiem a chodnikiem doprojektowano zgodny z przepisami chodnik, którego spadek umożliwia poruszanie się osób niepełnosprawnych. Dodatkowo wybudowano schody, które umożliwiają bezpieczne dojście do usług. Pokonywanie skarpy i wchodzenie na chodnik przez pieszego jest niedozwolone, dlatego projektant przewidział montaż barier - wyjaśnił wiceprezydent.

I dodał, że wystąpiono ponownie do projektanta, który… potwierdził poprawność przyjętych rozwiązań.