[ZDJECIA] Niezależni.BB i Janusz Okrzesik wyszli do ludzi

Niezależni.BB uważają, ze motorem rozwoju miasta jest uwolnienie potencjału tkwiącego w mieszkańcach, przedsiębiorcach, organizacjach społecznych i instytucjach publicznych Bielska-Białej. Dlatego w swoim programie umieścili siedem kluczy do przemiany Bielska-Białej w miasto nowoczesne i aktywne, które oferuje obywatelom wysoką jakość życia. Jednym z nich jest Aktywny Obywatel BB.

- W ostatnich latach głos wielu bielszczan i wielu dzielnicowych wspólnot był przez Ratusz ignorowany. Tak wcale nie musi być. W naszym programie Aktywny Obywatel BB pokazujemy, jak to zmienić, jak samorząd ma wspierać inicjatywy mieszkańców. To wzmocnienie roli rad osiedlowych, to dobra współpraca z organizacjami pozarządowymi, to poważne traktowanie budżetu obywatelskiego. Proponujemy też, aby o najważniejszych kwestiach, dotyczących Bielska-Białej decydowali sami mieszkańcy, głosując w referendum lokalnym. Zwrócimy miasto obywatelom - mówił Janusz Okrzesik.

O propozycjach dotyczących rad osiedli mówił Tomasz Wawak, przewodniczący Rady Osiedla Biała Krakowska. - Postanowiliśmy zaprezentować pakiet Aktywny Obywatel BB w jednej z dzielnic, położonych poza centrum, aby pokazać, że peryferyjne osiedla powinny być tak samo ważne dla władz, jak ścisłe centrum miasta. Wiele rad osiedli przekonało się, że na razie tak nie jest, o czym świadczy chociażby niedoinwestowanie wielu osiedlowych dróg. Dlatego w naszym programie znalazł się zapis o przeznaczeniu specjalnej kwoty środków, o których wydaniu współdecydować będą rady osiedli. Opracujemy system naliczania wielkości tych środków, powiązany z dochodami podatkowymi miasta, liczbą mieszkańców osiedla i powierzchnią terenów należących do gminy. Rady osiedli będą corocznie wskazywały ratuszowi na jakie cele chcą przeznaczyć przysługujące im środki finansowe. Takie narzędzie z powodzeniem funkcjonuje w Poznaniu. Dzięki niemu praca rad osiedli nie idzie na marne, a mieszkańcy posiadają realny wpływ na swoja dzielnicę - wyjaśniał Tomasz Wawak.

W czasie spotkań Niezależni.BB kolejny raz umożliwili bielszczanom oddanie głosu na projekty z budżetu obywatelskiego. W mobilnym punkcie głosowania można było zagłosować m.in. na projekt, który zakłada wymianę kotłów węglowych w kamienicach w centrum miasta. O budżecie obywatelskim opowiedziała radna Małgorzata Zarębska, prezes Stowarzyszenia Niezależni.BB.

- Budżet obywatelski to najlepszy obecnie instrument aktywizacji mieszkańców. Niestety po ostatnich edycjach wielu mieszkańców zraziło się do składania wniosków, widząc zaległe, niezrealizowane projekty. Dlatego chwalenie się budżetem obywatelskim w formie, w jakiej robi to Pan Jarosław Klimaszewski z Koalicji Obywatelskiej uważamy za niestosowne. Najpierw trzeba zrealizować takie projekty jak "Amfiteatr - leśne miejsce wypoczynku" czy "Wybieg dla psów przy Parku Włókniarzy". Inaczej będzie to "budżet półobywatelski", a nie obywatelski. Ludzi trzeba traktować poważnie - mówiła Małgorzata Zarębska.

Przez najbliższe weekendy niezależni kandydaci będą widoczni we wszystkich okręgach Bielska-Białej, spotykając się z mieszkańcami i rozmawiając o wyzwaniach, stojących przed dzielnicami miasta. Zamiast kiełbasy wyborczej serwowana jest lemoniada. - Moim zdaniem kampania wyborcza to przede wszystkim rozmowa z mieszkańcami. Uważam, że lepiej porozmawiać z ludźmi niż zaplakatować całe miasto. Dzięki temu można poznać realne problemy i wypracować sposoby ich rozwiązania - mówi Marcin Kaczmarek, który kandyduje do Rady Miejskiej z Komorowic Krakowskich.