Wiadomości

  • 25 lutego 2014
  • 26 lutego 2014
  • wyświetleń: 2858

Urzędniczy impas z piwnicą w tle

80-letni mieszkaniec bloku przy ulicy Dębowej ma kłopot z piwnicą. W pomieszczeniu znajdują się przedmioty po byłych najemcach, których przy okazji przekazania kluczy nie usunął Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. ZGM tłumaczy, że nowy najemca zgłosił ten fakt za późno i w geście dobrej woli wysprząta piwnicę za stosowną opłatą...

Do naszej redakcji zgłosił się pan Andrzej P. (nazwisko do wiadomości redakcji). 80-letni najemca mieszkania przy ulicy Dębowej przez dekadę czekał w kolejce na mieszkanie komunalne. W końcu otrzymał lokal do remontu na osiedlu Piastowskim.

- Mieszkanie otrzymałem mając 78 lat. Żeby je wyremontować musiałem na starość zaciągnąć kredyt w banku. Kto to widział, żeby starszej osobie przekazywać mieszkanie do remontu - żali się pan Antoni.

Lokator bloku przy ulicy Dębowej dzwonił do nas w innej sprawie. 80-letni mężczyzna nie może doprosić się, aby Zakład Gospodarki Mieszkaniowej uprzątnął piwnicę po byłym najemcy.

- Drugi rok proszę ZGM o wysprzątanie piwnicy po byłym najemcy, bo to należy do ich kompetencji. Dostałem w tej sprawie pismo, że owszem posprzątają, ale będę musiał za to zapłacić. Mam 1400 złotych emerytury, nie stać mnie na to. Jestem starszy, schorowany i samotny. Nie mam nikogo, kto mógłby mi pomóc - denerwuje się 80-letni mężczyzna.

piwnica
Urzędniczy impas z piwnicą w tle · fot. bielsko.info


Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w osobie kierownika Działu ds. Lokali Mieszkalnych odpiera zarzuty. - Pan Antoni przejął lokal kilka lat temu, a dopiero teraz porusza kwestię piwnicy. Przy przekazywaniu kluczy najemca podpisał, że nie ma żadnych uwag - tłumaczy kierownik Katarzyn Lis. - Nie zawracałem sobie głowy piwnicą, bo remontowałem mieszkanie - wyjaśnia pan Antoni.

W geście dobrej woli ZGM postanowił zaoferować pomoc, w postaci odpłatnego sprzątania lokalu. - To jedyne rozwiązanie, które mogliśmy w tym momencie zaproponować. Trudno również udowodnić, czy te śmieci pozostały po byłym lokatorze, czy może zostawił je nowy najemca - dodaje kierownik Działu ds. Lokali Mieszkalnych.

Zaproponowaliśmy panu Antoniemu pomoc w sprzątaniu. Niestety lokator bloku przy ulicy Dębowej nie zgodził się, bowiem jak uparcie twierdzi, po poprzednim najemcy posprzątać powinien ZGM. - Jeszcze trochę poczekam, ale jestem zdeterminowany oddać sprawę do sądu - kończy pan Antoni.

Ariel Brończyk / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.