
Wiadomości
- 27 stycznia 2024
- wyświetleń: 3641
Murek się sypie. Miasta nie stać na likwidacje?
Od lat niszczeje w najlepsze, psuje krajobraz i może stanowić zagrożenie dla przechodniów. Tymczasem zabrakło środków na likwidację sypiącego się murku przy liceum Asnyka.

Murek niszczeje, a kasy miasto nie ma. Już w marcu 2023 roku mieszkańcy, zwłaszcza starsi, osiedla Złote łany apelowali o likwidację brzydkiego, niszczejącego muru oporowego przy Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Asnyka. Powstał on w latach 70-tych i widać po nim, że nadgryzł go ząb czasu. Jak podkreślają bielszczanie, "warto zabezpieczyć, a także odpowiednio wyremontować murek, który nie współgra z najbliższym otoczeniem".
O sprawie przypomniał Maksymilian Pryga, bielski radny.
- Rok temu otrzymałem konkretną odpowiedź, w której czytamy, że obecnie muru oporowy znajduje się w bardzo złym stanie technicznym i kwalifikuje się do rozbiórki. Niestety z uwagi na trudną sytuację ekonomiczną nie mieliśmy wtedy odpowiednich środków, które pozwoliłyby na realizację przedmiotowej inwestycji — poinformował.
W odpowiedzi zastępca prezydenta Bielska-Białej Piotr Kucia poinformował, że Wydział Inwestycji zleci opracowanie kompleksowej opinii technicznej, ekspertyzy stanu technicznego muru od ul. Jutrzenki, jak również pozostałych murów oporowych na terenie szkoły.
- Na podstawie niniejszego opracowania zostaną podjęte decyzje co do dalszego postępowania - podkreślił.
ZOBACZ TAKŻE

Najkorzystniejsza bo jedyna, ale droga oferta na przewóz dzieci

Trudna praca pedagoga. Miasto chce wspierać

„Tak” dla karuzeli, „nie” dla oświetlenia boiska

Mają dość hulajnogowego chaosu na ulicach

Mają dość wandalizmu, żądają kamer!

Bielszczanie chcą jeździć na rowerach, ale potrzebują czuć się bezpiecznie
Komentarze
UWAGA - do 18 maja do godz. 21:00 trwa cisza wyborcza. W tym czasie zabronione są wszelkie formy agitacji wyborczej.