
Wiadomości
- 24 stycznia 2024
- wyświetleń: 3827
Rodzice boją się o bezpieczeństwo swoich pociech. Niebezpieczne przejście dla pieszych
„To co się tam dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie" - rodzice dzieci z przedszkola nr 41 boją się o zdrowie, a nawet życie swoich dzieci. Chcą, by w okolicy powstało bezpieczne przejście dla pieszych.

W sprawie niebezpiecznych sytuacji, do których dochodzi na na przejściu przy ul. Międzyrzeckiej w rejonie Przedszkola Miejskiego nr 41 w Bielsku-Białej, w imieniu rodziców dzieci w Ratuszu interwencję podjął radny Konrad Łoś.
- Rodzice od wielu lat nie mogą doprosić się od miasta realnych działań poprawiających bezpieczeństwo pieszych w rejonie przedszkola. Dotychczasowe czynności miały raczej charakter pozorny. Rodzice nauczeni doświadczeniem alarmują zanim będzie za późno. Podnoszą oni, iż przebudowa układu komunikacyjnego ulicy Cieszyńskiej i Międzyrzeckiej sprzed kilku lat nie wpłynęła w żaden istotny sposób na poprawę bezpieczeństwa pieszych w obrębie przedszkola. Podkreślają, iż przedmiotowe przejście nadal odgrywa bardzo ważną rolę z punktu widzenia pieszych — stwierdza przedstawiciel bielszczan.
Rodzice zgłaszają, że po wprowadzeniu ruchu dwukierunkowego na ulicy Dworcowej piesi są narażeni na dużo większe niebezpieczeństwo. - W otrzymanej wiadomości [od rodziców - dop.red.] napisano, że „to co się tam dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie, nie można bezpiecznie wyjść z przedszkola po zapadnięciu zmroku, gdyż samochody jeżdżą tak szybko. Wylatują zza zakrętu i nie ma możliwości, aby przejść na drugą stronę ulicy. Tylko czekać na jakąś tragedię". Rodzice boją się o życie swoje i swoich dzieci. Nie można tak doniosłego apelu pozostawić bez podjęcia realnych działań - alarmuje radny.
W odpowiedzi zastępca prezydenta miasta Przemysław Kamiński poinformował, że Komisja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego podczas omawiania tematu wzięła pod uwagę ruch dwukierunkowy na ul. Dworcowej.
- Podkreślenia wymaga fakt, że wprowadzenie ruchu dwukierunkowego na ul. Dworcowej, które zwiększyło natężenie ruchu jest konsekwencją wniosku pana radnego o zmianę przebiegu linii autobusowej nr 10 i 20. Należy mieć świadomość, że każda zmiana organizacji ruchu może nieść za sobą zarówno pozytywne jak i negatywne skutki. Tak jest w tym przypadku. Wprowadzenie udogodnienia dla pasażerów komunikacji publicznej, poprzez wprowadzenie ruchu dwukierunkowego na ul. Dworcowej, w efekcie zwiększyło ruch w rejonie przedmiotowego przejścia - wyjaśnił.
Kamiński dodaje, że budowa wyniesionego przejścia dla pieszych - o które prosi Łoś - fizycznie wymusi punktową redukcję prędkości, ale także będzie stanowić dodatkowe utrudnienie dla autobusów.
- Stosując progi zwalniające należy pamiętać o ich negatywnym oddziaływaniu takim jak generowanie nadmiernego hałasu dotykającego mieszkańców sąsiednich budynków, zły wpływ na zawieszenie pojazdów, po skutki bardziej przyziemne, jak utrudnianie odśnieżania dróg - wyjaśnia wiceprezydent.
ZOBACZ TAKŻE

"Agatki" nie znikają sprzed szkół, ale... nie chcą pracować

"Zebry" przy Leśnym Parku nie będzie

Nieprzemyślana decyzja dotycząca bezpieczeństwa dzieci. Komu przeszkadzała "Agatka"?

17 przejść dla pieszych w Bielsku-Białej lepiej widocznych

Niebezpiecznie na Górskiej. Potrzebna jest modernizacja przejść dla pieszych

Chcą, by "na zebrach" było jaśniej
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.