[WIDEO, FOTO] Silny wiatr dał się we znaki mieszkańcom. Powalone drzewa, przerwy w dostawie prądu

Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, w związku z silnym wiatrem strażacy interweniowali w województwie śląskim 66 razy - to dane obejmujące czas od godziny 7.00 w piątek 20 października do godziny 6.30 w sobotę 21 października.

Strażacy odnotowali także liczne interwencje w Bielsku-Białej i powiecie bielskim. Drzewa spadły na jezdnie i chodniki m.in. przy ulicy Lipnickiej, Mickiewicza i Jeździeckiej, Batorego, Tuwima, Wróblowickiej, Sempołowskiej, Leszczyńskiej, Bobrowej, Lipnickiej, Inwalidów, Jesionowej, Krakowskiej, Grondysa, Miętusiej, Mickiewicza, Karpackiej, Akademii Umiejętności, Sobieskiego, Witosa czy Warszawskiej.

- W dniach 20 - 21 października Komenda Miejska PSP w Bielsku-Białej odnotowała 60 zdarzeń związanych z silnymi podmuchami wiatru. Najwięcej interwencji odnotowana na terenie Bielska-Białej (41 zdarzeń) oraz w gminie Jasienica (9 zdarzeń). Na szczęście nikt nie został ranny. Łącznie w usuwaniu skutków wichur brało udział 71 zastępów straży pożarnej (367 ratowników). Większość interwencji dotyczyła usuwania powalonych drzew z jezdni i prywatnych posesji. W Bielsku-Białej na ul. Inwalidów konar drzewa spadł na torowisko oraz słup trakcji sieci kolejowej PKP. Z kolei w Jasienicy strażacy zabezpieczali halę namiotową przy LKS Jasienica - informuje mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, rzecznik prasowa bielskiej straży pożarnej.



W Bielsku-Białej w niedzielę nadal w wielu miejscach nie było prądu. - Na skutek mocnych wiatrów wyłączenia obejmują powiat bielski. Ze względu na dużą ilość awarii w sieci, czas oczekiwania na połączenie z konsultantem 991 jest wydłużony. W przypadku zgłoszenia zagrożenia życia prosimy oczekiwać na połączenie - informował w komunikacie Tauron Dystrybucja.

Informacje o awariach można znaleźć także na stronie internetowej https://www.tauron-dystrybucja.pl/wylaczenia.

Warto dodać, że dzięki silnemu wiatrowi w naszym regionie wystąpiła noc tropikalna - w wielu miejscach termometry wskazywały nawet 23 stopnie Celsjusza. O godzinie 20.00 w piątek Bielsko-Biała była najcieplejszym miastem w Polsce - jak podało IMGW, w naszym mieście było 22,7 st. Celsjusza. Zupełnie inna sytuacja panowała w Elblągu, gdzie było tylko 2,2 st. C (mapa poniżej).

Mocno wiało także w Beskidach. Poniżej nagranie z Błatniej, które otrzymaliśmy od czytelnika Tomasza - dziękujemy!