[INFOGRAFIKA] Jak wyglądałby Sejm, gdyby decydowali tylko bielszczanie

W Bielsku-Białej wygrała Koalicja Obywatelska, zdobywając 35,53% wszystkich głosów. Drugie było Prawo i Sprawiedliwość (30,13%), a "podium" uzupełniła Trzecia Droga (14,49%). Kolejne miejsca przypadły Lewicy (8,85%) i Konfederacji (7,26%).

Do przeliczenia procentowego poparcia na liczbę mandatów w 460-osobowym Sejmie użyliśmy platformy kalkulatorsejmowy.pl. Opiera się ona na metodzie D'Hondta, używanej do liczenia głosów w Polsce i wielu innych krajach.

Efekty widać na poniższej infografice, na której możecie sprawdzić nie tylko jak wyglądałby Sejm po niedzielnych wyborach, ale także jaki byłby jego układ cztery lata temu - także bazując na danych z Bielska-Białej.

Warto przypomnieć, że w 2019 roku nie były zarejestrowane komitety Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy, a w ich miejsce mieliśmy Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej. Do zilustrowania zmiennej liczby mandatów w "naszym" Sejmie postanowiliśmy jednak ujednolicić te ugrupowania i dla uproszczenia Trzecia Droga to PSL (wszak wchodzi w skład tej koalicji), a Nowa Lewica to SLD (podobny przypadek).



Jak więc widać, Koalicja Obywatelska otrzymałaby 182 mandaty - o osiem mniej miałaby cztery lata temu. Prawo i Sprawiedliwość po tych wyborach mogłoby liczyć na 164 mandaty (42 więcej miałoby w 2019), a Trzecia Droga dysponowałaby 64 miejscami w Sejmie (w 2019, według tych danych, PSL reprezentowałoby 5 posłów). Lewica / SLD miałaby odpowiednio 32 posłów teraz i 56 po poprzednich wyborach, a Konfederacja odpowiednio 18. i 19.

Gdyby wziąć pod uwagę tylko tegoroczne wyniki wyborów w Bielsku-Białej, to Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica mogłyby stworzyć rząd, a nawet odrzucić weto prezydenckie (ugrupowania te miałyby 278 mandatów). Prawo i Sprawiedliwość otrzymałoby 164 mandaty, a Konfederacja 17.

Dla porównania, poniżej infografika z obecnym podziałem miejsc w Sejmie, na podstawie pełnych danych z PKW: