6 września 2023
9 września 2023
wyświetleń: 35288

[FOTO] Dziecko na dachu Stalownika. Interweniowały służby ratunkowe!

Do bardzo groźnej sytuacji doszło we wtorek, 5 września około godziny 13.00 w bielskich Mikuszowicach. Świadkowie zauważyli dziecko na dachu budynku opuszczonego szpitala. Po telefonie na numer alarmowy 112, na miejsce kierowano policjantów i strażaków. Tym razem szczęśliwie udało się niknąć tragedii.

Reklama

Stalownik próba samobójcza — 13-latka weszła na dach opuszczonego szpitala - 5.09.2023 · *fot. nadesłane przez czytelniczkę*

Policjanci i strażacy sprowadzili 13-latkę na ziemię. Dziecko jest całe i zdrowe. Na ten moment nie wiadomo czy był to szczeniacki wybryk, czy nieudana próba samobójcza. Jak przekazał nam st. sierż. Sławomir Kocur z KMP w Bielsku-Białej, policjanci prowadzą czynności w tej sprawie. Ze względu na charakter interwencji i dobro dziecka, na ten moment nie zdradzane są żadne szczegóły sprawy.

Stalownik czyli 10-piętrowy opuszczony budynek szpitala to miejsce częstych samobójstw. Jest to też bardzo popularne miejsce wśród miłośników tzw. urbexu (forma aktywności polegająca na eksploracji zazwyczaj niewidocznych lub niedostępnych budowli i elementów infrastruktury miejskiej). Dostęp do pustostanu będącego obecnie w prywatnych rękach jest mocno ograniczony poprzez płot i fizyczne zabezpieczenia przejść. Praktyka pokazuje jednak, że zabezpieczenia nie są doskonałe. Niespełna miesiąc temu, 7 sierpnia w wyniku upadku zginęła tam młoda kobieta. Obecny właściciel obiektu nie stosuje się do zaleceń związanych z właściwym zabezpieczeniem swojego budynku. W sierpniu kontaktowaliśmy się w tej sprawie z nadzorem budowlanym.

Poniżej odpowiedź którą otrzymaliśmy w tej sprawie.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Bielska Białej nie wykonuje fizycznie zabezpieczeń, tylko zgodnie z kompetencjami daje decyzję nakazującą ich wykonanie. Właściciel prywatny nie stosuje się do nakazu. Sprawa ciągnie się ładnych kilka lat, wielokrotnie zgłaszaliśmy ją do policji i prokuratury właściciela obiektu. Było kilka spraw w sądzie. Ten pan jest po prostu bezkarny, a ponadto nie odbiera naszej korespondencji.

Właściciel otrzymał nakaz wykonania ekspertyzy trwałego zabezpieczenia, ale nie zrobił tego. Ogłosiliśmy więc konkurs na wykonanie ekspertyzy na jego koszt oraz wydaliśmy postanowienie nakazujące przekazanie środków na ekspertyzę przez właściciela, ale do dnia dzisiejszego nie uiścił należności.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji I przeprowadzili ostatnio kontrolę tego terenu. Wzywali go do wykonania trwałego zabezpieczenia budynku, ale mają takie same problemy jak my.

Budynek byłego szpitala jest pod stałym nadzorem policji i straży miejskiej. Potwierdzają nam to mieszkańcy okolicznych zabudowań. - Często tutaj widać patrole o różnych porach - mówi nam mieszkanka jednego z pięciu budynków wielorodzinnych położonych poniżej pustostanu. Nie ma jednak możliwości, by funkcjonariusze jakiejkolwiek formacji pełnili tutaj całodobowy dyżur. Dopóki obiekt będzie tak łatwo dostępny, dopóty będzie tutaj dochodzić do takich sytuacji jak wczoraj lub 7 sierpnia.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?

Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.

Pomocy przez 7 dni w tygodniu udziela także Podbeskidzki Ośrodek Interwencji Kryzysowej: