
Wiadomości
- 17 lutego 2025
- wyświetleń: 1839
Pijany spacerował po krawędzi Stalownika. Świadkowie myśleli, że to próba samobójcza i wezwali służby
W niedzielne popołudnie 34-latek spacerował po ruinach Stalownika. Świadkom, którzy przechodzili obok wydawało się, że mężczyzna chce popełnić samobójstwo... Sprawa wyglądała jednak inaczej. Mężczyzna, który miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu urządził sobie "spacer". Na miejscu pracowali ratownicy medyczni, straż pożarna i policja.

Po przybyciu służb ratunkowych dostrzeżono na pierwszym piętrze budynku mężczyznę, który przechadzał się po obiekcie. 34-letni bielszczanin, zapytany o powód tego nietypowego spaceru, wyjaśnił, że chciał jedynie obejrzeć ruiny dawnego szpitala. Przeprowadzone przez lekarza badanie nie wykazało u niego żadnych zaburzeń psychicznych. Jednak kontrola trzeźwości wykazała obecność prawie 1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym podjęto decyzję o przekazaniu go pod opiekę matki.
Sławomir KocurOficer Prasowy Miejskiej Komendy Policji w Bielsku-Białej
ZOBACZ TAKŻE

[FOTO] Pożar mieszkania przy ul. Lipnickiej. Strażacy odnaleźli zwłoki mężczyzny

Libacje na torach przy placu zabaw w Wapinicy

Zaginął 51-letni Stanisław Pasko - ostatni raz widziany dwa dni temu w rejonie ul. Sempołowskiej

Pojazd na prąd… kierowca też. Szofer, który prowadził skuter, miał 3,5 promila alkoholu

Poszukiwany listem gończym zatrzymany w Czańcu z narkotykami i sprzętem do ich porcjowania
