
Reklama
Wiadomości
- 14 listopada 2022
- wyświetleń: 2142
Pani Marianna dołączyła do grona bielskich stulatków
Urodzona w Komorowicach Marianna Lenik świętowała jubileusz stu lat życia. O jej żywotności i wielkim sercu najlepiej świadczy fakt, że niedawno na aukcję wspierającą chorego 10-letniego chłopczyka wykonała na szydełku serwetkę, która cieszyła się dużym powodzeniem.
9 listopada z okazji setnych urodzin Mariannę Lenik odwiedzili wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Bielska-Białej Karol Markowski i dyrektor Biura RM Danuta Brejdak, którzy w imieniu władz samorządowych złożyli jubilatce gratulacje i życzenia.
Marianna Lenik nie miała łatwego życia. Doświadczyła okrucieństwa II wojny światowej - zarówno od Niemców, jak i od Rosjan. Wywieziona na roboty do Niemiec najpierw pracowała w zakładzie fryzjerskim w Berlinie, a później w gospodarstwie rolnym. Bardzo żywo i z detalami opowiada o tych wydarzeniach, które mocno wryły się w jej pamięć.
Po wojnie pracowała w zakładach Lenko. Miała męża Józefa i córkę. Doczekała się jednej wnuczki i prawnuczki. Bardzo lubi szydełkować i praktycznie przez cały czas wykonuje nowe serwetki. Jak sama podkreśla, potrzebuje ruchu, dlatego gdy chodzi, to wykonuje to bardzo energicznie, co czasami kończy się spotkaniem z… podłożem.
Reklama
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
ZOBACZ TAKŻE

Małżeństwa stanowią o sile miasta. W Bielsku-Białej nie jest najlepiej

Piękny jubileusz bielszczanki. Panią Marię odwiedzili przedstawiciele samorządu

Wyjątkowe święto "Janki". Była znaną łączniczką AK, wykazywała się wielką odwagą

[ZDJĘCIA] Przeżyli ze sobą 50 lat i więcej...

Skończyła podstawówkę i wybuchła wojna. Bielszczanka ma 100 lat!
