Wiadomości
- 27 kwietnia 2021
- wyświetleń: 4067
Poseł Koperski pyta prezydenta miasta o budowę spalarni śmieci
W poniedziałek, 26 kwietnia przed budynkiem należącym do przedsiębiorstwa Therma sp. z o.o., na ul. Ks. Londzina w Bielsku-Białej odbyła się konferencja prasowa posła Przemysława Koperskiego z klubu Lewicy w sprawie planów budowy spalarni odpadów na terenie Bielska-Białej i wątpliwości, jakie budzi ta inwestycja.
12 marca poseł Przemysław Koperski zadał prezydentowi Bielska-Białej Jarosławowi Klimaszewskiemu 20 pytań w sprawie planów budowy spalarni odpadów na terenie naszego miasta. Otrzymana odpowiedź nadal pozostawiała wiele wątpliwości, przede wszystkim w kwestii wielkości, lokalizacji i ceny spalarni.
Loading...
Na wczorajszej konferencji prasowej poseł Koperski zaapelował do prezydenta Klimaszewskiego o ponowne przeanalizowanie sensowności wydatkowania 400 mln zł na tak ogromną inwestycję w sytuacji, gdy na przyszłe potrzeby naszego miasta mogłaby wystarczyć zdecydowanie mniejsza spalarnia.
Konferencję prasową próbował zakłócić ochroniarz ze spółki Therma, który próbował m.in. wyrwać posłowi Koperskiemu smartfona i nie zgadzał się na przeprowadzenie spotkania parlamentarzysty z dziennikarzami przed bramą bielskiej spółki.
- Pracownik ochrony interweniował w przestrzeni będącej w jego mniemaniu częścią obiektu dawnej kotłowni, tj. na wjeździe znajdującym się przed szlabanem. Teren ten nie należy do spółki Therma. Wspomniana interwencja została zgłoszona do agencji ochrony, która dozoruje obiekty spółki w celu wyjaśnienia - przekazała portalowi bielsko.info spółka Therma.
Poniżej publikujemy treść najnowszego apelu posła Przemysława Koperskiego ws. budowy spalarni odpadów w Bielsku-Białej, skierowany do Jarosława Klimaszewskiego, prezydenta miasta.
Szanowny Panie Prezydencie!
Bardzo dziękuję Panu Prezydentowi za list i podjęcie wysiłków zmierzających do szczegółowej odpowiedzi na moje pytania zadane w sprawie planowanej budowy spalarni śmieci w Bielsku-Białej. Odpowiedzi Pana Prezydenta niestety nie rozwiewają wszystkich wątpliwości zgłaszanych przez mieszkańców naszego miasta, a moje osobiste obawy dotyczące wielkości planowanej spalarni i jej lokalizacji tylko się pogłębiły.
W przywołanej w Pana Prezydenta odpowiedzi „Analizie wielokryterialnej planowanej Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów (ITPO) dla Aglomeracji Beskidzkiej” odnajdujemy informację, że odpady z kodem 19 12 12, czyli te nadające się do spalenia, stanowią zaledwie 30% całości wytwarzanych w naszym mieście śmieci. Pozostałe odpady powinny podlegać recyklingowi i obróbce biologicznej.
Wg. danych Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla na temat ilości odpadów w Polsce, w naszym kraju jest zmagazynowane około 30 mln ton paliwa możliwego do spalenia w termicznych spalarniach odpadów. To daje obecnie surowcowe bezpieczeństwo startu każdej instalacji ( nie wiemy jednak jak sytuacja będzie wyglądać za 2-3lata?) w naszym kraju, my jednak jesteśmy zobowiązani do zadawania sobie pytań o przyszłość instalacji w kontekście naszych marzeń i celów dotyczących gospodarki obiegu zamkniętego. Na dzisiaj już wiadomo, że wcześniej wybudowane duże instalacje, będą borykać się z brakiem surowców do spalenia. Już za kilka, może kilkanaście lat strumień odpadów w Bielsku-Białej i Aglomeracji Beskidzkiej musi się zmniejszyć, ze względu na upowszechnienie systemu kaucyjnego, wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) i podnoszenie świadomości mieszkańców w zakresie gospodarki odpadami. W kontekście takiej wizji nieodległej przyszłości, pod którą wierze, że podpisuje się również Prezydent Bielska-Białej, musimy pytać o celowość budowy danego typu i danej wielkości spalarni. Dzisiaj samorządy i ich związki planujące budowę spalarni stają przed podobnym dylematem, czy budować jedną dużą spalarnię czy 2-3 mniejsze rozrzucone w regionie z którego będą pochodziły odpady. Pan Prezydent zamierza zbudować spalarnię dużą, tzn. obsługującą min. 100 000 ton odpadów rocznie, ja zachęcam i apeluję w świetle podanych powyżej argumentów, o przeanalizowanie drugiego wariantu. Pierwsze, duże rozwiązanie, na które kieruje Pan Prezydent nasze miasto ma niewątpliwie jeden plus - szybko rozwiąże problem zalegających odpadów w Bielsku-Białej i Aglomeracji Beskidzkiej. Jednak co dalej, gdy zacznie brakować zdatnych do obróbki termicznej śmieci i nie wystarczy lokalnego surowca do zasilenia tak dużej spalarni? Możliwe, że stanie się ona nieekonomiczna i do jej funkcjonowania mieszkańcy będą musieli dopłacać coraz większe pieniądze, albo do jej zasilenia konieczne stanie się sprowadzanie odpadów z innych części woj. śląskiego i małopolskiego. Nie może być zgody na taką przyszłość naszego miasta, gdzie do bram ogromnej spalarni czeka kilometrowy sznur ciężarówek z odpadami z całej Aglomeracji Śląskiej czy też na przyszłość bez systemu skutecznej gospodarki obiegu zamkniętego i zarzucenie planu ZERO WASTE, bo wyrzucanie do kubłów dużej ilości śmieci przez mieszkańców będzie leżało w interesie ekonomicznym spółki zarządzającej spalarnią!
Dlatego Panie Prezydencie, póki mamy jeszcze czas na podjęcie ostatecznej decyzji apeluję
o ponowne przeanalizowanie planów budowy MEGA SPALARNI i przemyślenie poniższych kwestii:
Bardzo dziękuję Panu Prezydentowi za list i podjęcie wysiłków zmierzających do szczegółowej odpowiedzi na moje pytania zadane w sprawie planowanej budowy spalarni śmieci w Bielsku-Białej. Odpowiedzi Pana Prezydenta niestety nie rozwiewają wszystkich wątpliwości zgłaszanych przez mieszkańców naszego miasta, a moje osobiste obawy dotyczące wielkości planowanej spalarni i jej lokalizacji tylko się pogłębiły.
W przywołanej w Pana Prezydenta odpowiedzi „Analizie wielokryterialnej planowanej Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów (ITPO) dla Aglomeracji Beskidzkiej” odnajdujemy informację, że odpady z kodem 19 12 12, czyli te nadające się do spalenia, stanowią zaledwie 30% całości wytwarzanych w naszym mieście śmieci. Pozostałe odpady powinny podlegać recyklingowi i obróbce biologicznej.
Wg. danych Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla na temat ilości odpadów w Polsce, w naszym kraju jest zmagazynowane około 30 mln ton paliwa możliwego do spalenia w termicznych spalarniach odpadów. To daje obecnie surowcowe bezpieczeństwo startu każdej instalacji ( nie wiemy jednak jak sytuacja będzie wyglądać za 2-3lata?) w naszym kraju, my jednak jesteśmy zobowiązani do zadawania sobie pytań o przyszłość instalacji w kontekście naszych marzeń i celów dotyczących gospodarki obiegu zamkniętego. Na dzisiaj już wiadomo, że wcześniej wybudowane duże instalacje, będą borykać się z brakiem surowców do spalenia. Już za kilka, może kilkanaście lat strumień odpadów w Bielsku-Białej i Aglomeracji Beskidzkiej musi się zmniejszyć, ze względu na upowszechnienie systemu kaucyjnego, wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) i podnoszenie świadomości mieszkańców w zakresie gospodarki odpadami. W kontekście takiej wizji nieodległej przyszłości, pod którą wierze, że podpisuje się również Prezydent Bielska-Białej, musimy pytać o celowość budowy danego typu i danej wielkości spalarni. Dzisiaj samorządy i ich związki planujące budowę spalarni stają przed podobnym dylematem, czy budować jedną dużą spalarnię czy 2-3 mniejsze rozrzucone w regionie z którego będą pochodziły odpady. Pan Prezydent zamierza zbudować spalarnię dużą, tzn. obsługującą min. 100 000 ton odpadów rocznie, ja zachęcam i apeluję w świetle podanych powyżej argumentów, o przeanalizowanie drugiego wariantu. Pierwsze, duże rozwiązanie, na które kieruje Pan Prezydent nasze miasto ma niewątpliwie jeden plus - szybko rozwiąże problem zalegających odpadów w Bielsku-Białej i Aglomeracji Beskidzkiej. Jednak co dalej, gdy zacznie brakować zdatnych do obróbki termicznej śmieci i nie wystarczy lokalnego surowca do zasilenia tak dużej spalarni? Możliwe, że stanie się ona nieekonomiczna i do jej funkcjonowania mieszkańcy będą musieli dopłacać coraz większe pieniądze, albo do jej zasilenia konieczne stanie się sprowadzanie odpadów z innych części woj. śląskiego i małopolskiego. Nie może być zgody na taką przyszłość naszego miasta, gdzie do bram ogromnej spalarni czeka kilometrowy sznur ciężarówek z odpadami z całej Aglomeracji Śląskiej czy też na przyszłość bez systemu skutecznej gospodarki obiegu zamkniętego i zarzucenie planu ZERO WASTE, bo wyrzucanie do kubłów dużej ilości śmieci przez mieszkańców będzie leżało w interesie ekonomicznym spółki zarządzającej spalarnią!
Dlatego Panie Prezydencie, póki mamy jeszcze czas na podjęcie ostatecznej decyzji apeluję
o ponowne przeanalizowanie planów budowy MEGA SPALARNI i przemyślenie poniższych kwestii:
- wielkość spalarni, w kontekście przyszłego, zmniejszającego się lokalnego strumienia odpadów;
- technologia, zakładając że nie może mieć niekorzystnego wpływu na środowisko naturalne i zdrowie
- mieszkańców;
- lokalizacja spalarni w świetle informacji, że jej obecne umieszczenie będzie wiązać się z podłączeniem
- do przestarzałej i wymagającej kosztownej modernizacji instalacji ciepłowniczej;
- lokalizacja instalacji do sortowania i przetwarzania odpadów;
- długofalowe koszty funkcjonowania instalacji i cen za wywóz śmieci, które w kolejnych latach będą
- ponosili mieszkańcy;
- jak najszybsze wprowadzenie programu „Zero Waste” w naszym mieście i Aglomeracji Beskidzkiej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Spalarnia, biogazownia, odpady
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Spalarnia, biogazownia, odpady" podaj