Rada Osiedla Górne Przedmieście chcąc pomóc osobom w trudnej sytuacji, zwłaszcza starszym, oferuje paczki z okazji świąt Wielkanocnych. To nie jest pierwsza tego typu akcja organizowana przez osiedlowych działaczy.

- Nasza rada osiedla od dawna angażuje się w pomoc potrzebującym i starszym. Zrozumiałe jest, że nasze akcje nasiliły się na początku zeszłego roku, gdy była pierwsza fala pandemii. Od tamtego czasu można powiedzieć, że działamy praktycznie bez przerwy. A ponieważ kilkoro z nas, członków rady to zawodowi„pomagacze", to przykład pociągnął też innych - mówi Ewa Kuch.

Przyznaje, że na pomoc zapotrzebowanie jest zawsze duże.

- Wielu z naszych seniorów, i nie tylko naszych, bo często działamy poza terenem dzielnicy, to osoby niezamożne, często samotne. A nawet jeśli posiadają rodzinę, to często mieszka ona gdzieś dalej, co w obecnej sytuacji epidemicznej znacznie utrudnia kontakt. Dlatego tak ważna i potrzebna jest taka pomoc. Nawet często nie o materialne potrzeby chodzi, ale o to, by mieć świadomość, że jest ktoś, do kogo można zadzwonić i porozmawiać. Ponieważ społeczeństwo się starzeje, to obserwujemy to również na naszym terenie. Dlatego, tak, dość dużo osób starszych mieszka na naszym osiedlu. Taki przykład: tylko w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej „Strzecha" mieszka ponad 130 osób, które mają więcej niż 80 lat! Dlatego zapotrzebowanie jest duże - podkreśla członkini Rady Osiedla Górne Pogórze.

„Pomagacze” oczekują zgłoszeń od osób, które, albo same potrzebują pomocy, albo znają takie osoby. Jak podkreślają, ponieważ potrzeb jest więcej niż możliwości, to bardzo chętnie przyjmą wszelką pomoc, najlepiej w postaci darowizny - żywność, środki czystości, ubrania.

- Już nieraz przekonaliśmy się, jak wspaniałych mamy mieszkańców, i mówię tutaj o wszystkich bielszczanach i bialanach. Nieocenioną pomoc dostaliśmy od osób prywatnych, ze strony szkół, ale też od przedsiębiorców - zaznacza pani Ewa.

Pakunki, które na Wielkanoc trafią do seniorów, są to paczki bardziej świąteczne, niż takie „zwykłe" pomocowe, codzienne.

- Chcieliśmy, żeby znalazły się tam produkty, których odmawiamy sobie na co dzień. Produkty, które będą przypominać obdarowanym, że są święta Wielkanocne. Święta nadziei, radości i pamiątki, że Chrystus jest dla nas Zbawieniem - wyjaśnia Ewa Kuch.

Paczki są już przygotowane i na pewną dotrą do potrzebujących przed świętami.