Wiadomości
- 29 stycznia 2021
- wyświetleń: 4225
W parku przy Zdrojowej nadal nie jest bezpiecznie
Wandale najwyraźniej wyjątkowo upodobali sobie park przy ulicy Zdrojowej. Mimo zapewnień władz Bielska-Białej, nie poprawiło się bezpieczeństwo w tym miejscu. Do Ratusza trafiła kolejna interwencja w tej sprawie.
O tym co dzieje się w parku przy ulicy Zdrojowej pisaliśmy już latem, Wtedy to zamiast służyć dzieciom, stał się miejscem libacji. Doszło też do dewastacji m.in. ogrodzenia.
Jak wtedy podkreślał Adam Ruśniak, zastępca prezydenta Bielska-Białej, zaraz po otrzymaniu informacji o dewastacji ogrodzenia, fakt ten został zgłoszony policji.
- Tego samego dnia rozpoczęło się także postępowanie zmierzające do naprawy zniszczonego fragmentu ogrodzenia. Wydział Gospodarki Miejskiej wystąpił do straży miejskiej o montaż kamer monitorujących oraz zwiększenie patroli w tym rejonie, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych - dodał wiceprezydent.
Więcej o tej sprawie pisaliśmy w tym artykule.
Minęło pół roku a z relacji bielszczan wynika, że niewiele się w tej sprawie zmieniło.
- W związku z informacjami od mieszkańców naszego miasta ponownie zwracam się do prezydenta z wnioskiem o podjęcie przez służby miejskie działań mających na celu naprawienie szkód i posprzątanie parku przy ulicy Zdrojowej, oraz o jak najszybsze objęcie tego miejsca monitoringiem miejskim, żeby uniknąć takich zdarzeń w przyszłości - napisał w swej interpelacji bielski radny Roman Matyja.
Do tematu wrócimy, kiedy Ratusz zajmie stanowisko w tej sprawie.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.