
Wiadomości
- 29 września 2020
- wyświetleń: 3666
Na razie nie będzie trójwymiarowych przejść dla pieszych
W stolicy Podbeskidzia nie pojawią się trójwymiarowe przejścia dla pieszych. Według władz miasta, malowanie wizualizacji na drogach publicznych nie mieści się w obowiązujących przepisach prawa. Jak jednak podkreślają, miasto inaczej dba o poprawę bezpieczeństwa „na zebrach”.

O pomyśle jednego z bielskich radnych pisaliśmy 26 września. Przypomnijmy, z apelem o rozpoczęcie stosowania efektu wizualnego 3D przy malowaniu nowych lub odświeżaniu słabo już widocznych przejść dla pieszych do bielskich włodarzy zwrócił się radny Rafał Ryplewicz.
- Większość opinii z miejsc, gdzie zastosowano takie rozwiązanie, jest pozytywnych co do poprawy bezpieczeństwa pieszych. Kierowcy widząc takie oznakowanie uważniej wjeżdżają na tzw. zebry w technologii 3D - stwierdził.
Interpelacja w tej sprawie trafiła już na biurko prezydenta Bielska-Białej. Jak się jednak okazuje, według władz miasta "wykonując oznakowanie poziome dróg publicznych należy przestrzegać obowiązujących przepisów". A te, według Przemysława Kamińskiego, zastępcy prezydenta Bielska-Białej, nie przewidują stosowania oznakowania w wersji trójwymiarowej.

- W innych miastach stosowanie takiego oznakowania zastosowano poza drogami publicznymi, w ramach działań sponsorowanych przez firmy zewnętrzne. Pracownicy instytucji monitorujących funkcjonowanie wspomnianych wizualizacji oceniają w sposób umiarkowany efektywność jej zastosowania. Kierowcy przyzwyczajając się do braku realnej fizycznej przeszkody, przy dłuższym użytkowaniu, przestają ograniczać prędkość w rejonie przejścia, potwierdzają to również zagraniczne badania skąd zaciągnięto wzorce - podkreślił wiceprezydent.
Kamiński dodał jednak, że w Bielsku-Białej prowadzony jest program dodatkowego zabezpieczenia przejść dla pieszych, na których istnieje obawa o bezwzględne bezpieczeństwo.
- Wyboru przejść dokonuje się na podstawie danych pozyskanych z Komendy Miejskiej Policji odnośnie występujących na nich zagrożeń. W ramach tego programu instaluje się prawidłowe oświetlenie, które jest podstawą bezpieczeństwa pieszych, jak i czynnikiem stwarzającym możliwość kierowcom odpowiedniej i szybkiej reakcji w warunkach ograniczonej widoczności - zapewnił zastępca prezydenta stolicy Podbeskidzia.
ZOBACZ TAKŻE

„Agatki” tylko przy dwóch bielskich "zebrach"

"Agatki" nie znikają sprzed szkół, ale... nie chcą pracować

"Zebry" przy Leśnym Parku nie będzie

Nieprzemyślana decyzja dotycząca bezpieczeństwa dzieci. Komu przeszkadzała "Agatka"?

17 przejść dla pieszych w Bielsku-Białej lepiej widocznych

(Nie)widoczne rowerowe piktogramy mogą prowadzić do niebezpieczeństwa
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.