Wiadomości
- 23 lutego 2020
- wyświetleń: 4868
Miasto pracuje nad letnim wyglądem. Będzie zielono i kolorowo
Mimo trwającej zimy Wydział Gospodarki Miejskiej Urzędu Miejskiego intensywnie pracuje nad letnim wizerunkiem Bielska-Białej, planując zagospodarowanie terenów zielonych i obsadzenia kwietników. Projektowane są całkiem nowe rozwiązania.
Urząd Miejski przejął od Miejskiego Zarządu Dróg wszystkie ronda, których jest już ponad 40. Trwają prace nad zastosowaniem na nich nowych instalacji połączonych z zielenią. Prace koncepcyjne są w toku. Trzy ronda zostały oddane w ręce młodych architektów z Wyższej Szkoły im. Tyszkiewicza i jeśli będą to ciekawe propozycje, miasto je wykorzysta. A są to ronda - Bielskiego Jazzu, Ratowników Górskich i rondo przy wjeździe do MZD.
Pilotażowo zazielenione zostaną trzy przystanki autobusowe.
- To inicjatywa radnych Romana Matyi i Karola Markowskiego. Wyznaczyliśmy trzy pierwsze przystanki - na skrzyżowaniu ul. Partyzantów i Michałowicza w kierunku dworca, na pl. Żwirki i Wigury od strony ul. Sikorskiego oraz w Komorowicach na placu Niemczyka. W tym roku staną się one zielonym przystankami - zapowiada naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej Wiesław Maj. Nie ukrywa, że sporo jest problemów, bo teren przystanków jest trudny do realizacji tam przedsięwzięć, ma gęstą podziemną infrastrukturę, dlatego tylko częściowo można wykorzystać grunt, więc większość roślin będzie sadzona w donicach czy skrzynkach. Jeśli to rozwiązanie się sprawdzi, będzie stosowane szerzej.
Inną nowością będą zielone wyspy. Oczywiście w sensie umownym. Chodzi o wprowadzenie zieleni średniej wysokości w miejscach nasłonecznionych, uczęszczanych i stworzenie małych zielonych azylów, w których można będzie odpocząć, schronić się przed upałem. Na razie powstaną dwie takie wyspy - koło figurki Reksia i na pl. Wojska Polskiego przy ul. 11 Listopada.
Następny nowy pomysł to zielone dachy. Specjalnie powołany przez prezydenta miasta zespół pracuje nad projektem, w którym uczestniczy osiem miast, a ma on szansę na dofinansowanie z jednego z programów Unii Europejskiej.
- Planujemy zmodernizować parking przy Bielskim Centrum Kultury i zrobić tam zielony dach. Jest jeszcze kilka obiektów w mieście, które by się do tego nadawały. Są to dość drogie rozwiązania, ale kierunek jest słuszny, warto o nim myśleć. Taki dach powoduje obniżenie temperatury, zatrzymuje wodę deszczową (około 30 proc.) - mówi naczelnik Wiesław Maj.
Projekt zielonego dachu musi uwzględnić wszystkie techniczne warunki, przewidzieć wszystkie zabezpieczenia, określić odpowiednie do posadzenia rośliny.
Dwa inne nowe rozwiązania mają charakter bardziej organizacyjny i powinny dać pozytywne efekty. Otóż w tym roku miejskie trawniki nie będą koszone zgodnie ze sztywnym harmonogramem, ale wtedy, gdy zajdzie taka potrzeba, w zależności od pogody. Gdy deszcz będzie padał często, koszenia odbywać się będą na bieżąco. Kiedy zapanuje przerwa w opadach, będzie susza; trawniki koszone nie będą. Ustalono też, że osoby pielęgnujące miejską zieleń, będą oszczędniej używały spalinowych dmuchaw, a przede wszystkim, będą używały ich wtedy, gdy najmniej przeszkadza to mieszkańcom.
W Bielsku-Białej pojawią się także łąki kwietne, w budżecie miasta na 2020 r. zabezpieczono środki na utworzenie około 0,5 ha takich terenów. Obecnie trwa typowanie miejsc pod ich wysianie. Przy lokalizacji łąk będą brane pod uwagę przede wszystkim tereny w centrum miasta uczęszczane przez pieszych i miejsca, gdzie mieszkańcy chętnie wypoczywają, ponieważ przebywanie wśród natury i kwiatów wpływa pozytywnie na samopoczucie.
Łąki kwietne mają wiele zalet, m.in. wzbogacają ubogi ekosystem miejski, dają pożywienie i schronienie dla pożytecznych owadów - pszczół, motyli, trzmieli, a także ptaków i małych ssaków. Dodatkowo gatunki tworzące miejskie łąki charakteryzują się tym, że zatrzymują i wiążą szkodliwe pyły, co nie tylko ogranicza emisję spalin, ale wręcz sprzyja oczyszczaniu powietrza z zanieczyszczeń komunikacyjnych. Poza tym zamiana uciążliwych i wymagających trawników na praktyczne ukwiecone łąki to oszczędność pieniędzy, czasu i zasobów (koszenie takich obszarów odbywa się dwa razy w roku, nie wymagają one dodatkowego nawadniania i prezentują się dobrze nawet w czasie suszy). W roku 2019 przy ul. Żywieckie Przedmieście powstała pierwsza w Bielsku-Białej łąka kwietna, zrealizowana w ramach Budżetu Obywatelskiego Osiedla Bielsko Południe, którą będzie można podziwiać w okresie wiosenno - letnim.
Możemy się też spodziewać, że miasto znów nam pięknie zakwitnie na wiosnę. Atrakcyjne nasadzenia - podobne do zeszłorocznych - pojawią się we wszystkich miejscach, w których były rok temu.
- Na stałe już kwiaty będą pojawiać się na moście nad Białą w ulicy 11 Listopada - zapewnia naczelnik Wiesław Maj.
Nowym miejscem, w którym umieszczone zostaną kwiatowe kompozycje, będą schody koło siedziby Naczelnej Organizacji Technicznej, które z pewnością ożywią tę betonową przestrzeń.
- W tym roku zmienimy też ukwiecenie samego Ratusza i jego otoczenia, ale nie chciałbym na razie zdradzać szczegółów, niech to będzie niespodzianka. Rezygnujemy z czerwonych pelargonii, które od lat zdobiły elewację Ratusza, choć ładnie się prezentowały i są to rośliny wytrzymałe na kaprysy pogody, kwitną długo. Były piękne, ale chcemy zaproponować coś nowego - mówi Wiesław Maj, zapewniając, że pomysł jest ciekawy i powinien się spodobać.
Pozostaje więc czekać na wiosnę i obserwować realizację zielonych planów urzędu.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.