Zakończył się remont muru oporowego wzdłuż ulicy Zamkowej. Prace rozpoczęły się w połowie czerwca ubiegłego roku. Planowo roboty miały być skończone w grudniu.

- Podczas wykonywania robót okazało się, że w zasadzie połowę muru trzeba wykonać z całkiem nowego materiału. To widać, że połowa muru jest wykonana z nowej cegły, która została stworzona na zamówienie zgodnie ze wzorem. Druga połowa muru jest wykonana z materiału, który udało się odzyskać. To z tego powodu zakres prac był większy i realizacja przeciągnęła się do kwietnia - informuje Wojciech Glądys, zastępca dyrektora Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej.

Po świętach planowany jest odbiór końcowy prac. Okazuje się, że tarasy zamkowe na koronie murów nadal nie będą dostępne dla mieszkańców. - Z marszu rozpoczynamy dalszy ciąg prac, czyli rewitalizację całego otoczenia zamku - wymianę nawierzchni i instalacji podziemnych dziedzińca zewnętrznego, na którym obecnie znajduje się parking. Prace obejmą także remont drogi kamiennej od strony placu Chrobrego oraz rewitalizacje tarasu widokowego od strony Teatru Polskiego - dodaje dyrektor.

Muzeum wycofało się z projektu koncepcyjnego, który zakładał, że w punkcie centralnym dziedzińca zewnętrznego powstanie altana śmietnikowa. Na konstrukcji miały być prezentowane muzealne afisze.

Co ciekawe na dziedzińcu zostaną symbolicznie zaznaczone fundamenty dawnej zabudowy, które odkryto w trakcie prac archeologicznych w 2017 roku.

Przetarg na zagospodarowanie terenu wokół zamku zostanie ogłoszony w maju br. Inwestycja powinna zakończyć się w 2020 roku.