Wiadomości
- 7 kwietnia 2019
- wyświetleń: 7328
Strajk nauczycieli: bielscy urzędnicy mogą zabrać dzieci do pracy
Fiaskiem zakończyły się rozmowy związków zawodowych nauczycieli ze stroną rządową. Prezes ZNP nie chce wstrzymywać akcji strajkowej, która w szkołach ma rozpocząć się w poniedziałek 8 kwietnia. Prezydent Bielska-Białej zapowiedział, że jeśli dojdzie do strajku, to pracownicy Urzędu Miejskiego mogą przychodzić do pracy z dziećmi.
W wielu polskich miastach samorządowcy przygotowują się do ewentualnego strajku nauczycieli. Powstały sztaby kryzysowe, zarówno w dużych (m.in. Warszawa), jak i mniejszych miastach (m.in. Pszczyna), które mają koordynować zajęcia opiekuńcze dla dzieci w razie strajku nauczycieli. W Bielsku-Białej urzędnicy nie widzą - przynajmniej na razie - takiej potrzeby.
- Po pierwsze nie wiemy w ogóle czy do tego strajku dojdzie, a po drugie ciągle nie znamy liczby jednostek, w których może dojść do strajku, ponieważ ZNP nas poinformowało, że dostaniemy takie dane dopiero w poniedziałek - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.
Z danych, które uzyskał nasz portal wynika, że strajk może odbyć się w aż 82 placówkach oświatowych na terenie naszego miasta.
Prezydent Jarosław Klimaszewski podjął decyzję, że jeśli do strajku dojdzie, to pracownicy Urzędu Miejskiego i wszystkich jednostek podległych urzędowi mogą przyjść do pracy z dziećmi. Zaapelował również o to samo do pracodawców z terenu Bielska-Białej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.