Otwarcie Wodnego Parku coraz bliżej - jakie atrakcje będą w obiekcie?

- W obecnych czasach klienci oczekują czegoś więcej niż baseny i zjeżdżalnie. Szukają kompleksowej rozrywki, którą mamy zamiar im zapewnić - mówi Zbigniew Gieleciak, prezes Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej S.A., inwestora Wodnego Parku Tychy - Mamy nadzieję, że Wodny Park Tychy stanie się obiektem, z którym ludzie chcą się identyfikować. Dlatego wartością dodaną będą unikatowe atrakcje, które pozwolą na tworzenie społeczności integrujących ludzi z pasją. Idąc z duchem czasu ważną rolę w parku odegrają również możliwości edukacyjne - dodaje.

W Wodnym Parku Tychy przygotowano atrakcje dla każdej grupy wiekowej. Sportowcy i fani surfingu na pewno docenią pierwszy w Polsce symulator surfingu pod dachem. Nie będą już musieli wyjeżdżać za granicę, żeby poćwiczyć pływanie poza wakacyjnym sezonem. W obiekcie będzie funkcjonować także wielofunkcyjna strefa fitness i siłownia.

Z kolei dla dzieci stworzono bogatą ofertę basenów i atrakcji dopasowanych do ich potrzeb. Będą mogły skorzystać z multimedialnego centrum edukacyjnego, w którym poznają m.in. zagadki podwodnego świata oraz z interaktywnych zabawek zlokalizowanych w wydzielonej strefie basenów rekreacyjnych dedykowanej dzieciom.

Szereg wodnych niespodzianek będzie czekał także na fanów mocnych wrażeń. Zjeżdżalnia ze startem pionowym oraz zapadnią, zwana Aqualoopem, zagwarantuje odpowiedni wzrost poziomu adrenaliny.

Dla klientów wybierających bardziej stonowane atrakcje przygotowano łaźnie piwne wystylizowane na historyczny browar. Na miejscu będzie można zażyć piwnej kąpieli w drewnianych baliach i odpocząć na łożu wysłanym sianem. W tej strefie znajdzie się również mini warzelnia, w której wytwarzana będzie brzeczka piwna wykorzystywana podczas kąpieli. Relaks ciała i duszy zapewni również rozbudowana przestrzeń saun i strefa SPA.

Na terenie obiektu będą także odbywać się koncerty i występy artystyczne na scenie zlokalizowanej w strefie rekreacyjnej. Nie zabraknie również bogatej oferty gastronomicznej serwującej zdrowe i naturalne dania i przekąski.

- Od samego początku dążymy do tego, żeby nasz obiekt stanowił alternatywę dla wyjazdów weekendowych. Już na etapie planowania atrakcji kierowaliśmy się sugestiami mieszkańców, dlatego chcemy aby to miejsce było numerem jeden jeżeli chodzi o efektywny wypoczynek Tyszan i ich sąsiadów - mówi Zbigniew Gieleciak. - Chcemy udowodnić, że wcale nie trzeba daleko wyjeżdżać, aby miło spędzić czas - dodaje.

Obecnie w obiekcie trwają prace wykończeniowe. Realizowane są wewnętrzne drogi i chodniki. W środku odbywają się montaże sufitów podwieszanych, kładzione są kafle, instalowane atrakcje. Otwarcie obiektu zaplanowano na IV kwartał tego roku.