Wiadomości
- 19 listopada 2015
- wyświetleń: 2043
Kolejne zatrzymanie ws. leasingów
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą bielskiej komendy oraz prokuratorzy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej zajmujący się sprawą wyłudzeń leasingowych zatrzymali kolejną osobę podejrzaną o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
W ostatnich dniach śledczy zatrzymali 55-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego, który wraz z innymi osobami przygotowywał i opracowywał sfałszowaną dokumentację, a następnie zawierał umowy leasingowe. Jak ustalili policjanci, mężczyzna w 2009 roku, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, na podstawie podrobionej dokumentacji zakupił koparki o łącznej wartości ponad 4 milionów złotych. Zgodnie z decyzją sądu zatrzymany spędzi w areszcie najbliższe miesiące. W przestępczym procederze uczestniczyli także obcokrajowcy. Przed kilkoma dniami policjanci zatrzymali 34-letnią Ukrainkę zamieszaną w przestępczą działalność, która na stałe mieszka i prowadzi swoją firmę w Polsce. Wobec zatrzymanej prokurator zastosował poręczenie majątkowe i zakazał jej opuszczania kraju.
Działalność grupy przestępczej, w skład której wchodzili zatrzymani, polegała na posługiwaniu się sfałszowaną dokumentacją. Zabezpieczeniem ewentualnych przyszłych roszczeń miały być przedmioty leasingu, np.: linia technologiczna, sprzęt budowlany, specjalistyczne maszyny i urządzenia. Przestępczy proceder trwał od 2008 roku i polegał na uzyskiwaniu środków na pozyskanie nieistniejących maszyn czy urządzeń. Często te same urządzenia lub pojazdy podstawiane były wielokrotnie do różnych leasingów. W przypadku kontroli podmieniane były jedynie tabliczki identyfikujące dany przedmiot. Sprawcy pozorowali też sprzedaż przedmiotów leasingu poprzez nawet kilkunastokrotne podbijanie ich wartości. Używali specyficznego nazewnictwa przedmiotów, np. zwykła minikoparka na fakturach stawała się specjalistycznym urządzeniem do wykopów, przez co pozornie wielokrotnie wzrastała jej wartość.
Ustalono, że w przestępczy proceder zaangażowanych było około 100 podmiotów gospodarczych z całej Polski, a firmą wiodącą była jedna ze spółek z Bielska-Białej. Współpracujące ze sobą firmy pozorowały wysokie zyski poprzez transfery dużych kwot. W celu zatarcia swojej przestępczej działalności sprawcy wyszukiwali w różnych hospicjach, czy środowisku pospolitych przestępców osoby w podeszłym wieku lub złym stanie zdrowia, którym "sprzedawano" udziały spółek. Kilku z tak pozyskanych "prezesów" już nie żyje.
Do tej pory w sprawie zatrzymano 24 osoby w wieku od 27 do 59 lat, którym śledczy przedstawili ponad 150 zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszowania dokumentów w celu wyłudzenia leasingów oraz oszustw w stosunku do mienia wielkiej wartości. Łączna suma spowodowanych przez nich strat wynosi około 50 milionów złotych. 10 z zatrzymanych decyzją bielskiego Sądu Rejonowego, na wniosek Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, było tymczasowo aresztowanych. Wobec pozostałych zastosowano środki wolnościowe: dozory, zakazy opuszczania kraju połączone z zatrzymaniem paszportów oraz poręczenia majątkowe. Zabezpieczono mienie podejrzanych o wartości blisko 4 milionów złotych. Za oszustwa i udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi im do 10 lat więzienia.
Działalność grupy przestępczej, w skład której wchodzili zatrzymani, polegała na posługiwaniu się sfałszowaną dokumentacją. Zabezpieczeniem ewentualnych przyszłych roszczeń miały być przedmioty leasingu, np.: linia technologiczna, sprzęt budowlany, specjalistyczne maszyny i urządzenia. Przestępczy proceder trwał od 2008 roku i polegał na uzyskiwaniu środków na pozyskanie nieistniejących maszyn czy urządzeń. Często te same urządzenia lub pojazdy podstawiane były wielokrotnie do różnych leasingów. W przypadku kontroli podmieniane były jedynie tabliczki identyfikujące dany przedmiot. Sprawcy pozorowali też sprzedaż przedmiotów leasingu poprzez nawet kilkunastokrotne podbijanie ich wartości. Używali specyficznego nazewnictwa przedmiotów, np. zwykła minikoparka na fakturach stawała się specjalistycznym urządzeniem do wykopów, przez co pozornie wielokrotnie wzrastała jej wartość.
Ustalono, że w przestępczy proceder zaangażowanych było około 100 podmiotów gospodarczych z całej Polski, a firmą wiodącą była jedna ze spółek z Bielska-Białej. Współpracujące ze sobą firmy pozorowały wysokie zyski poprzez transfery dużych kwot. W celu zatarcia swojej przestępczej działalności sprawcy wyszukiwali w różnych hospicjach, czy środowisku pospolitych przestępców osoby w podeszłym wieku lub złym stanie zdrowia, którym "sprzedawano" udziały spółek. Kilku z tak pozyskanych "prezesów" już nie żyje.
Do tej pory w sprawie zatrzymano 24 osoby w wieku od 27 do 59 lat, którym śledczy przedstawili ponad 150 zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszowania dokumentów w celu wyłudzenia leasingów oraz oszustw w stosunku do mienia wielkiej wartości. Łączna suma spowodowanych przez nich strat wynosi około 50 milionów złotych. 10 z zatrzymanych decyzją bielskiego Sądu Rejonowego, na wniosek Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, było tymczasowo aresztowanych. Wobec pozostałych zastosowano środki wolnościowe: dozory, zakazy opuszczania kraju połączone z zatrzymaniem paszportów oraz poręczenia majątkowe. Zabezpieczono mienie podejrzanych o wartości blisko 4 milionów złotych. Za oszustwa i udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi im do 10 lat więzienia.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.