W finale wystartowało sześć zawodniczek wyłonionych z eliminacji kończących dwutygodniowy kurs łyżwiarstwa figurowego, w którym w ramach akcji „Zima w mieście” wzięło udział 130 uczestników.

Przed występem Klaudii Gryczki, Kingi i Oliwi Koźmińskich, Karoliny Motyki, Zuzanny Pyclik i Aleksandry Turkowskiej, kibice mogli zobaczyć pokaz w wykonaniu wicemistrzyni Polski w klasie wstępnej Amelii Konik, reprezentującej Uczniowski Klub Łyżwiarstwa Figurowego. Następnie odbyło się losowanie numerów startowych „ukrytych” w kalendarzach z „Reksiem”.

Kiedy było już wiadomo w jakiej kolejności wystartują zawodniczki, przyszedł czas na oficjalne otwarcie zawodów, którego dokonał wiceprezes Beskidzkiej Rady Olimpijskiej Bogdan Dubiel, zarazem przewodniczący Komisji Sędziowskiej, oceniającej 11 elementów, wykonywanych przez każdą z zawodniczek.

Były to: jazda przodem zakończona hamowaniem, jazda tyłem, przekładanka przodem, bocian, jaskółka, wyciągnięcie nogi do tyłu, wyciągnięcie nogi do boku, pistolet, piruet stany, cyrkiel i podskok z obrotem.

Po podliczeniu punktów okazało się, że najlepiej zaprezentowała się Alicja Turkowska, wyprzedzając Klaudię Gryczkę, Zuzannę Pyclik, Kingę Koźmińską, Karolinę Motykę i Oliwię Koźmińską. Pokonanych w tej rywalizacji jednak nie było. Najlepsza trójka została nagrodzona medalami, wszystkie uczestniczki finału otrzymały dyplomy i nagrody rzeczowe. Wygrała jednak… radość z aktywnego wypoczynku.