Rozrywka

  • 5 marca 2019
  • 14 marca 2019
  • wyświetleń: 2146

Nasze perfekcyjne wesele w Folvarku u Klimosza - opowieść Asi i Pawła

Materiał partnera:

Wesele to jeden z najważniejszych dni w życiu. Nieważne czy jest to małe przyjęcie czy wielkie wesele. Istotne, by spełniły się marzenia związane z uroczystością. W tym dniu wszystko ma charakter symboliczny, liczy się więc każdy detal. O swoim weselu opowiadają Asia i Paweł, mieszkańcy Pogwizdowa, od miesiąca szczęśliwi nowożeńcy.

Folvark u Klimosza


Jesteście ze sobą już dłuższy czas. Kiedy pojawiły się pierwsze myśli o urządzeniu wesela?

A:
Chcieliśmy już dawno urządzić wesele, jednak świadomie decyzję odwlekaliśmy do czasu aż podrośnie nasz synek. Zależało nam na tym, aby tak ważny dzień, był czasem dla nas i gości. A bieganie za naszym maluchem, mogłoby skutecznie to utrudnić. Niestety i tak, w tym dniu się rozchorował i musiał zostać w domu z opiekunką.
P: Tak, ale plany weselne zaczęły się krystalizować rok temu.

Dzisiaj chyba najtrudniej wybrać miejsce na wesele? Długo trwały poszukiwania Waszego?

A:
Od początku wiedzieliśmy, że będzie to Folvark Klimosz.

Jest tyle pięknych miejsc, a Wy z taką pewnością, bez sprawdzania innych propozycji, oddaliście organizację najważniejszego dnia w życiu Folvarkowi Klimosz. Skąd przekonanie, że to idealny wybór?

P:
To miejsce przez nas sprawdzone. Mieliśmy okazję bywać tutaj na innych imprezach już wcześniej, zarówno weselach jak i bardziej kameralnych uroczystościach. Sami urządzaliśmy tutaj chrzciny naszego syna.
A: Wybór nie był trudny, tym bardziej, że odkąd pojawił się Pan Sławek, Folvark Klimosz oferuje nie tylko sale na wesele, ale całą gamę usług związanych z przygotowaniem i przebiegiem uroczystości. Miejsce śmiało można nazwać Centrum Weselnym. Oferta obejmuje kompleksową obsługę, czyli nie tylko najem sali w pakiecie z cateringiem i obsługą kelnerską, która zresztą była doskonała, ale i konsultacje ślubne. Dotyczą one wszystkiego, co składa się na wesele. Nie wyłączając wyboru sukni ślubnej, fryzjera czy wizażysty.

Jak przebiegały Wasze konsultacje?

A:
W trakcie spotkań konsultant uważnie wsłuchiwał się w nasze oczekiwania i proponował rozwiązania, doradzał, decyzję jednak zawsze pozostawiając nam. Wspólnie opracowywaliśmy plan przebiegu uroczystości. Nasze wesele nie było typowe. Nie planowaliśmy np. oczepin.
P: Zaskoczeniem była dla nas możliwość wyboru aranżacji stołów. Mogliśmy zobaczyć gotowe propozycje, nie na zdjęciach, ale w specjalnym pomieszczeniu i ułożyć własną. Do wyboru mieliśmy kilka stołów z zastawą i dodatkami w różnych stylach, łącznie z krzesłami.
A: Marzyła nam się sala w kolorystyce kremowo zielonej w rustykalnym stylu, koniecznie z odcieniem butelkowej zieleni. Praca z zaproponowanym florystą, który zajął się aranżacją sali przebiegała zgodnie z oczekiwaniami i była dokładnie odzwierciedleniem naszych wyobrażeń.
Interesującą propozycją była sekcja dziecięca, kolorystycznie komponująca się z całością. Chcieliśmy, by dzieci koniecznie, miały swoje własne miejsce. Pan Sławek zaproponował nam nie tylko przygotowanie oddzielnego stołu dla dzieci, ale i specjalnie skomponowane menu. Do ich dyspozycji pozostała również bawialnia, która wieczorem zamieniła się w miejsce odpoczynku dla najmłodszych.

Folvark u Klimosza


Korzystaliście z pełnej oferty Centrum Weselnego Folvarku Klimosz?

A:
Tylko z wybranych przez nas elementów.
P: To właśnie chcieliśmy zasygnalizować. Nie ma konieczności wykorzystywania wszystkiego, ale jest możliwość wyboru, co znacznie ułatwia sprawę i daje dużą oszczędność czasu.
A: Mieliśmy już wcześniej zaplanowanych kilka elementów, które marzyły się nam na własnym weselu, m.in. DJ i animatora dla dzieci. Miałam też wcześniej wybraną suknię ślubną, dlatego nie wykorzystaliśmy pełnego pakietu jakim dysponuje Folvark.
P: Skorzystaliśmy z oferowanego transportu i przewozu gości oraz z apartamentu dla nowożeńców.

Z czego najbardziej byliście zadowoleni?

P:
Z zaproponowanego menu i obsługi. Jedzenie było wprost wyśmienite, a obsługa kelnerska na najwyższym poziomie.
A: Z obecności Pana Sławka podczas całej uroczystości, który czuwał nad jej przebiegiem. Dzięki niemu wszystko przebiegało bez zakłóceń.

Powtórzylibyście ten dzień w Folvarku Klimosz?

A:
Bez cienia wątpliwości!
P: W skali ocen od 1:10, oceniamy wesele w Folvarku Klimosz na 10!

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.