Zakaz rozpowszechniania nieprawdziwych informacji oraz nakaz przeproszenia Jacka Krywulta - to nieprawomocne postanowienie Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej. Niezależni.BB zapowiedzieli odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
Komitet Jacka Krywulta pozwał w trybie wyborczym Niezależnych.BB. Poszło o artykuł w wydanym przez komitet "Kurierze Niezależnym", w którym środowisko Janusza Okrzesika oskarżało prezydenta Jacka Krywulta o zgłoszenie samego siebie do rady nadzorczej Agencji Rozwoju Regionalnego w Bielsku-Białej.
Konferencja prasowa Niezależnych.BB
Sąd uznał, że zamieszczone w gazecie informacje mijają się z prawdą i zakazał ich rozpowszechniania. Według postanowienia sądu Niezależni.BB muszą sprostować artykuł oraz przeprosić prezydenta w lokalnych mediach.
- Fakt, iż Jacek Krywult wskazał samego siebie jako przedstawiciela gminy w ARR SA znajduje potwierdzenie w publicznie dostępnych dokumentach. Po naszej publikacji Wojewoda podjął działania w ramach nadzoru prawnego, które mają zbadać legalność zastosowanej procedury. W tej sytuacji podjęliśmy decyzję o zaskarżeniu postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej - mówi Małgorzata Zarębska, rzecznik prasowy Niezależnych.BB.
Komentarz Janusza Okrzesika: - Pewien pruski młynarz w XVII wieku sprzeciwił się królowi Prus, potężnemu Fryderykowi II, któremu przeszkadzał jego młyn. Gdy nie chciał ustąpić, a król wywierał coraz większą presję, młynarz wypowiedział słynne zdanie: „Sire, są jeszcze sędziowie w Berlinie”. I poszedł do sądu do Berlina. I wygrał, a jego zuchwałe zdanie skierowane do króla przeszło do historii jako synonim zaufania do sprawiedliwego, bezstronnego i niezależnego od władcy wymiaru sprawiedliwości. My też pójdziemy do sądu. Nie do Berlina, ale do Katowic. Może tam pruskie tradycje sądownictwa są wciąż żywe?
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.