Na bocznym boisku w Parku Słowackiego trwa montaż hali, w której znajdzie się tegoroczne lodowisko. Tym razem nie jest to jednak namiot dzierżawiony, lecz kolejny obiekt miejski.

- Do tej pory namiot był wynajmowany, jednak postanowiliśmy zainwestować i kupić własny - tłumaczy dyrektor Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który dodaje, że obiekt będzie można wykorzystywać również do innych celów. - Konstrukcja obiektu jest montowana na stałe, natomiast poły będą zakładane w okresie jesienno-zimowym, dzięki czemu przed montażem ślizgawki będzie można korzystać z przykrytego i oświetlonego boiska - kontynuuje Grzegorz Jania.

BBOSiR planuje uruchomić ślizgawkę w połowie grudnia. Jeśli przy montażu hali pojawi się opóźnienie, lodowisko zacznie funkcjonować dopiero przed feriami świątecznymi.

Koszt zakupu namiotu wraz z instalacją do podgrzewania powietrza i oświetleniem wyniósł 895 tys. złotych. Z kroinkarskiego obowiązku odnotujemy, że dzierżawa namiotu wraz z montażem w poprzednim sezonie zimowym wyniosła miasto ponad 200 tys. złotych.