Wiadomości

  • 31 lipca 2014
  • wyświetleń: 5790

Błędne leczenie przyczyną śmierci

Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko sześciu lekarzom, którzy w okresie istniejącej wówczas pandemii grypy AH1N1 źle zdiagnozowali chorobę i zastosowali niewłaściwe leczenie wobec ciężarnej pacjentki, która zmarła w bielskim szpitalu.

Jak ustalono od 13 lutego 2011 roku mąż pokrzywdzonej chorował na grypę. W dniu 16 lutego pokrzywdzona - będąca w 31 tygodniu ciąży - zaczęła gorączkować, zaś następnego dnia zaczął gorączkować ich 2,5 letni syn. Tego też dnia pokrzywdzona została zbadana przez lekarza rodzinnego - 59-letnią oskarżoną, która nie stwierdziła większych odchyleń od normy, zaś w dniu następnym, po konsultacji telefonicznej, uznała, że jeśli domownicy mają grypę, to i pokrzywdzona też ma grypę.

W związku z tym, iż kaszel, gorączka, łamanie w kościach i bóle mięśni u pokrzywdzonej nie ustępowały, 19 lutego 2011 roku za namową lekarza ginekologa udała się ona do szpitala, gdzie została przyjęta przez 53-letnią oskarżoną na Oddział Patologii Ciąży. Zlecono wówczas badania laboratoryjne, które wykazały anemię, małopłytkowość i zwiększone stężenie wskaźnika stanu zapalnego CRP oraz zastosowano leczenie objawowe. Badanie płodu nie wykazało odstępstw od normy.

Pełniący w dniu 20 lutego 2011 roku dyżur 53-letni oskarżony lekarz 4-krotnie badał pokrzywdzoną, stwierdzając ogólne złe samopoczucie oraz zlecając konsultację internistyczną, którą wykonał 40-letni oskarżony. Zlecono wówczas objawowo paracetamol oraz antybiotyk w przypadku utrzymywanie się gorączki. Następnego dnia podczas porannej wizyty ordynator Oddziału - 66-letni oskarżony podtrzymał dotychczasowe leczenie oraz zlecił pilną konsultację internistyczną, która została przeprowadzona przez 55-letnią oskarżoną. Lekarka stwierdziła u pacjentki gorączkę, ropną krwawą plwocinę, trzeszczenie nad lewym polem płucnym, a następnie zaleciała szereg badań oraz leków.

Zdiagnozowano wówczas lewostronne zapalenie płuc. Stan pacjentki, pomimo przyjmowanych leków, utrzymywał się do dnia następnego, a o nasilającym się kaszlu z krwistą plwociną i braku efektów wcześniej wdrożonej terapii, z samego rana poinformował ordynatora lekarz pełniący wówczas dyżur. Ponownie przeprowadzono konsultację internistyczną i szereg badań. Uzyskane wyniki gazometrii wskazywały na znaczną niewydolność oddechową, o czym został powiadomiony 66-letni oskarżony ordynator.

Podczas całego pobytu w szpitalu pokrzywdzona informowała personel medyczny oraz telefonicznie lekarza rodzinnego o pogarszającym się stanie jej zdrowia. Z koniecznością przeprowadzenia cesarskiego cięcia zwlekano do godziny 13:23. Urodzone o tej godzinie dziecko znajdowało się z stanie bardzo ciężkim, z niewydolnością krążeniowo-oddechową, w związku z czym dziecko wymagało wentylacji mechanicznej, rozpoznano wrodzone zapalenie płuc. Pokrzywdzona po zabiegu została przewieziona na OIOM w stanie niewybudzonym, z ostrą niewydolnością oddechową i masywnym zapaleniem płuc, rozpoznano zapalenie płuc wirusem grypy AH1N1, wstrząs septyczny oraz niewydolność wielonarządową.

Pomimo intensywnego leczenia schorzenia te pogłębiały się, skutkując śmiercią pokrzywdzonej w dniu 7 marca 2011 roku. Według opinii sądowo-lekarskiej cały proces leczenia był nieprawidłowy. W dniu 5 stycznia 2011 roku Główny Inspektor Sanitarny ogłosił wytyczne dotyczące zbliżającego się szczytu zachorowań na grypę i poinformował o zasadach postępowania w związku z przypadkami grypy AH1N1, tzw. świńskiej grypy. Wytyczne określały objawy sugerujące cięższy przebieg grypy, m.in. gorączkę trwającą dłużej niż 2 dni, duszność spoczynkową, obecność krwi w plwocinie, obniżenie ciśnienia krwi, znaczne osłabienie, zawroty głowy oraz zaburzenia świadomości, czy też odwodnienie.

Wytyczne te zostały udostępnione wewnętrzną pocztą internetową wszystkim lekarzom szpitala w dniu 17 stycznia 2011 roku. Leczenie antywirusowe było zalecane u osób, które mają ryzyko cięższego przebiegu choroby, tj. kobiet w ciąży, noworodków, pacjentów z przewlekłymi chorobami układu oddechowego i krążenia, i należało je stosować bezzwłocznie w przypadku umiarkowanego przebiegu choroby, zaś kobietom w ciąży zalecano jak najszybszą kurację tymi lekami niezależnie od przebiegu choroby oraz bez czekania na wyniki badań diagnostycznych.

Wszyscy oskarżeni lekarze winni znać wytyczne dotyczące postępowania w przypadku podejrzenia grypy AH1N1 u osób szczególnego ryzyka i wiedzieć o istniejącej wówczas pandemii tej grypy. Każdy kolejny lekarz dokonał błędnej diagnozy, co powodowało opóźnienie wdrożenia właściwego leczenia, co miało wpływ na dalszy dynamiczny rozwój choroby i zmniejszało szansę na zahamowanie rozwoju zakażenia oraz uratowanie życia.
Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanego czynu.
Oskarżeni nie byli karani sądownie.

Oskarżonym za czyn z art. 160 § 3 kk grozi kara pozbawienia wolności do roku, zaś 66-letniemu oskarżonemu ordynatorowi dodatkowo za czyn z art. 156 § 2 kk kara pozbawienia wolności do 3 lat.

Ariel Brończyk / bielsko.info

źródło: Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.