Wiadomości
- 17 lipca 2014
- wyświetleń: 5752
Pijany piłkarz uciekał przed policją
20-letni kierowca Toyoty Yaris nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Nie ujechał zbyt daleko, bowiem zatrzymał się na sygnalizatorze świetlnym na skrzyżowaniu ulic Żywieckiej i Krakowskiej. Nietrzeźwym kierowcą okazał się piłkarz jednego z bielskich klubów.
Do zdarzenia doszło przed godziną 4.00. Mundurowi chcieli zatrzymać młodego kierowcę, jednak ten nie reagował i jechał dalej. Swoją podróż zakończył na sygnalizatorze świetlnym.
Jak się okazało 20-letni kierowca był nietrzeźwy. - Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi oficer prasowy bielskiej policji, komisarz Elwira Jurasz.
Zarówno kierowca, jak i pasażer wyszli z tego zdarzenia bez szwanku. Za "jazdę na podwójnym gazie" może mu grozić nawet do 2 lat za kratami.
Jak się okazało 20-letni kierowca był nietrzeźwy. - Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi oficer prasowy bielskiej policji, komisarz Elwira Jurasz.
Zarówno kierowca, jak i pasażer wyszli z tego zdarzenia bez szwanku. Za "jazdę na podwójnym gazie" może mu grozić nawet do 2 lat za kratami.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.