Wiadomości
- 10 lipca 2014
- wyświetleń: 5839
Prawie siedem godzin opóźnienia
Pociąg TLK "Pirat", który 8 lipca wyjechał z Kołobrzegu do Bielska-Białej, przybył na docelową stację z niespełna 7-godzinnym opóźnieniem! - Pasażerom przysługuje pełny zwrot kosztów biletu - ogłosiła spółka PKP Intercity.
Rozkładowo pociąg z Kołobrzegu do Bielska-Białej trasę pokonuje w 15 godzin - podróż "Piratem" należy do najdłuższych w kraju. Niestety skład, który ruszył znad Bałtyku we wtorek 8 lipca, przyjechał do Bielska-Białej z niespełna 7-godzinnym opóźnieniem. Pasażerowie spędzili w pociągu niemalże dobę!
Głównym powodem opóźnienia pociągu była awaria sieci trakcyjnej na odcinku Budzyń - Chodzież. Jakby nieszczęść było mało, dach jednego z wagonów zapalił się. Potrzebna była interwencja straży pożarnej.
Spółka PKP Intercity zapowiedziała, że pasażerowie w każdej kasie biletowej własnej PKP Intercity otrzymają zwrot kosztów podróży. Wystarczy w kasie PKP IC przedłożyć bilet z feralnego kursu.
Głównym powodem opóźnienia pociągu była awaria sieci trakcyjnej na odcinku Budzyń - Chodzież. Jakby nieszczęść było mało, dach jednego z wagonów zapalił się. Potrzebna była interwencja straży pożarnej.
Spółka PKP Intercity zapowiedziała, że pasażerowie w każdej kasie biletowej własnej PKP Intercity otrzymają zwrot kosztów podróży. Wystarczy w kasie PKP IC przedłożyć bilet z feralnego kursu.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.