Niespełna 1,5-kilometrowy odcinek ulicy Kolistej zyska nową nawierzchnię. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kilka lat temu ulica przechodziła gruntowny remont.
Co najmniej kilkadziesiąt ulic w stolicy Podbeskidzia wymaga gruntownego remontu. Jak mantrę urzędnicy wraz z prezydentem Jackiem Krywultem powielają informację, że miasto nie ma środków na przebudowę wielu ulic i polityka ostatnich lat zakłada skupianie się na kluczowych arteriach drogowych w mieście.
Ulica Kolista na os. Karpackim · fot. google.com
W przypadku nienagannej nawierzchni drogowej na 1330 metrowym odcinku ulicy Kolistej od skrzyżowania z aleją Andersa do ronda z ulicą Gościnną środki finansowe się znalazły. Skąd zatem taki paradoks? Odpowiedź na to pytanie uzyskaliśmy od rzecznika Urzędu Miejskiego.
- Na ulicy Kolistej były usterki, z którymi wykonawca nie potrafił sobie poradzić. Robił to dorywczymi metodami, ale bezskutecznie. W związku z tym MZD ogłosiło przetarg na zrobienie skutecznych poprawek. Można to nazwać naprawą gwarancyjną. Przy okazji takich robót zawsze część pieniędzy, które firma otrzyma, zostaje w depozycie jako gwarant. To właśnie z tych środków będzie realizowana inwestycja - uspokaja Tomasz Ficoń.
Potencjalni wykonawcy mogą składać oferty do 21 lipca. Roboty mają zostać wykonane w terminie 60 dni od zawarcia umowy z wykonawcą.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
