Wiadomości

  • 28 stycznia 2014
  • 31 stycznia 2014
  • wyświetleń: 7030

Zasłabł w kolejce do "pośredniaka"

W porannej kolejce do Powiatowego Urzędu Pracy zasłabł 63-letni mężczyzna. Pomimo próśb o pomoc, drzwi urzędu nie zostały otworzone. Pogotowie na miejsce wezwali inni oczekujący w kolejce petenci "pośredniaka".

Zdarzenie miało miejsce we wtorek 28 stycznia po godzinie 7.00. - Przyszłam rano się zarejestrować. Jeden z oczekujących zasłabł na naszych oczach. Ludzie stukali po oknach, wołali o pomoc, ale żaden z obecnych już w urzędzie pracowników nie otworzył drzwi - poinformowała nas pani Anita Maślanka, która była świadkiem całego zdarzenia.

urząd pracy
Urząd Pracy otwierany jest o godzinie 7.30 · fot. google.com


Ludzie z kolejki sami wezwali pogotowie ratunkowe. - Dopiero jak przyjechało pogotowie, to pan ochroniarz łaskawie otworzył drzwi. Jestem zbulwersowana tą sytuacją, bo po drugiej stronie panie sobie siedzą i piją ciepłą herbatkę, a tu się rozgrywa dramat - dodała świadek zdarzenia.

Postanowiliśmy zapytać kierownictwo Powiatowego Urzędu Pracy, czy nie dało się inaczej rozwiązać tej sprawy. - To nieszczęśliwy przypadek. Pan, który otwiera drzwi, interweniował na parkingu, bo ktoś parkował w niedozwolonym miejscu. Tutaj jest spory ruch, jeżdżą samochody, mógł tego wszystkiego nie słyszeć - tłumaczyła kierownik działu organizacyjno-administracyjnego, Lucyna Wójcik.

Pracownik urzędu dodała, że ludzie mogli dać sygnał poprzez tylnie wejście do urzędu, które było otwarte. - Jest nam przykro, że stało się to pod urzędem. Obydwie strony powinny się poczuwać do tego, że stało się jak stało. Miejmy nadzieję, że nie dojdzie już do takich sytuacji - dodała Lucyna Wójcik.

Ariel Brończyk / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.