Reklama
Wiadomości
- 25 listopada 2013
- wyświetleń: 2400
Wpadł sprawca fałszywego alarmu
Policjanci z Wydziału Kryminalnego w Bielsku-Białej zatrzymali dwie osoby zamieszane w wywołanie fałszywego alarmu bombowego w bielskim sądzie.

W poniedziałek 18 listopada tuż przed południem sprawca powiadomił centralę sądu o podłożeniu bomby. Na miejsce natychmiast skierowano patrole policyjne wraz z pirotechnikiem. Ewakuowano ponad 100 osób przebywających wówczas w budynkach bielskich sądów. Policjanci zabezpieczyli wszystkie siedziby sądu. Po ich sprawdzeniu przez policyjnego pirotechnika okazało się, że był to fałszywy alarm. Na miejscu nie odnaleziono żadnych materiałów wybuchowych.
W tym samym czasie kryminalni zajęli się ustalaniem tożsamości sprawcy alarmu. Już następnego dnia ustalili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 30-letnia bielszczanka. Sprawczyni została zatrzymana. Trafiła do policyjnego aresztu. Jak ustalono, kobieta użyczyła swojego telefonu, z którego sprawca wykonał połączenie informując o podłożeniu ładunku wybuchowego.
Dalsze czynności doprowadziły do ustalenia sprawcy, którym okazał się 36-letni mieszkaniec Bielska-Białej. Mężczyznę zatrzymano. Przyznał się do wywołania fałszywego alarmu bombowego w sądzie. Zrobił to, aby odroczyć rozprawę w toczącej się wobec niego sprawie karnej i ostatecznie uniknąć konsekwencji. Tymczasem naraził się na kolejne zarzuty.
Oboje zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 8 lat więzienia. Wobec zatrzymanej prokurator zastosował dozór policyjny. W niedzielę bielski sąd - na wniosek policji i prokuratury podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 36-latka.
Reklama
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.