
Wiadomości
- 13 listopada 2013
- wyświetleń: 2707
Kradzieże w bielskich lokalach
Torebki i kurtki z dokumentami, gotówką i kartami bankomatowymi oraz telefony komórkowe ginęły w miniony weekend w bielskich lokalach.
Do kradzieży tych dochodzi w sytuacjach, w których czujność właścicieli jest najmniejsza. Tak było w lokalu przy ul. Barlickiego, gdzie łupem rabusia padły dwie torebki, a wraz z nimi dwa telefony komórkowe, gotówka i dokumenty. Właścicielki oszacowały swoje straty na ponad 1.000 złotych.
W tym samym lokalu złodziej okradł jeszcze innego klienta. Ze skradzioną z wieszaka kurtką zginęły dokumenty i telefon.
Do kradzieży doszło też w bielskiej dyskotece przy ul. Grażyńskiego, gdzie z wieszaka zniknęła torebka z kompletem dokumentów, pieniędzmi i telefonem komórkowym.
W tym samym lokalu złodziej okradł jeszcze innego klienta. Ze skradzioną z wieszaka kurtką zginęły dokumenty i telefon.
Do kradzieży doszło też w bielskiej dyskotece przy ul. Grażyńskiego, gdzie z wieszaka zniknęła torebka z kompletem dokumentów, pieniędzmi i telefonem komórkowym.
ZOBACZ TAKŻE

19-latek zatrzymany przy bankomacie - próbował wypłacić pieniądze z kradzionego kodu BLIK

Akcja bielskich kryminalnych. Zatrzymano złodziei miedzianych elementów lokomotywy

Wielkanocny wyjazd bez stresu: jak uchronić dom przed włamaniem?

Kradł auta, motocykle i tablice rejestracyjne. Zakończył przestępczy rajd podpaleniem

Ukradł tablice, zatankował i uciekł. Policja ściga sprawcę

Luksusowe kosmetyki na celowniku złodziei w Bielsku-Białej
Komentarze
UWAGA - do 18 maja do godz. 21:00 trwa cisza wyborcza. W tym czasie zabronione są wszelkie formy agitacji wyborczej.