Bielsko-Biała miastem seniorów?

- Miasto sukcesywnie się starzeje. Młodzi ludzie wyjeżdżają, nie widząc tu dla siebie perspektyw. Zostają i ciągle przybywają starzy, bo Bielsko stało się modnym miejscem do osiedlania się na starość - mówiła radna Grażyna Staniszewska.

Była parlamentarzystka w swojej wypowiedzi przytoczyła wynik opracowania mapy problemów społecznych Bielska-Białej.

- Opublikowana rok temu mapa wskazuje, że na 30 bielskich osiedli aż 21 to osiedla stare, 3 są w stagnacji, a zaledwie 6 jest młodych. Najwyższy czas stworzyć i realizować program dla starzejącego się miasta, zarówno poprzez odpowiednie inwestycje, jak i programy utrzymujące osoby starsze w pełnej aktywności i zdrowiu - tłumaczyła Grażyna Staniszewska, podając przykład Wrocławia, jako miasta sprzyjającego seniorom.

Prezydent miasta nie krył oburzenia wypowiedzią niezależnej radnej. - Po raz kolejny podnosi pani sprawę, że Bielsko-Biała jest miastem osób starych. Ja się z tym nie zgadzam i dementuje to co pani mówi, bo to jest nieprawa - grzmiał Jacek Krywult.

Gospodarz miasta wymienił kilka argumentów przeciw tezie byłej parlamentarzystki. - W naszym mieście silnie funkcjonuje przemysł, w którym pracują ludzie w wieku produkcyjnym, a nie emeryci. Bielsko-Biała od 4 lat ma dodatni przyrost naturalny, a do 2017 roku musimy otworzyć 10 nowych przedszkoli. To jest starzenie się miasta? Proszę nie siać takiej atmosfery - zakończył prezydent.

A czy według czytelników portalu bielsko.info Bielsko-Biała jest miastem seniorów? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.