
Wiadomości
- 23 sierpnia 2013
- wyświetleń: 2249
Traktorzysta uciekał przed policją
40-letni mężczyzna kierujący traktorem przejechał przez prywatną posesję i wjechał w materiały budowlane, a kiedy wezwani na miejsce policjanci usiłowali go zatrzymać odjechał w kierunku lasu, uszkadzając po drodze ogrodzenie i krzewy ozdobne.
W środę wieczorem wzburzeni właściciele jednej z posesji przy ul. Ekologicznej w Bielsku-Białej wezwali policjantów na interwencję. Z ich relacji wynikało, że traktorzysta przejechał przez ich posesję, najeżdżając na materiały przeznaczone na budowę ogrodzenia. Kiedy próbowali go zatrzymać odjechał w kierunku pół uprawnych.
Traktorzysta nie zatrzymał się też mimo wyraźnego polecenia policjantów. Zatrzymał ciągnik dopiero, kiedy mundurowi zastąpili mu drogę. Poproszony o dokumenty odparował, że jest na terenie prywatnym i nie musi podawać danych osobowych. Ruszył z impetem w kierunku pobliskiego lasu, uszkadzając po drodze ogrodzenie prywatnej posesji i rosnące tam krzewy.
Porzucił maszynę i dalej uciekał pieszo. Chwilę później został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Podczas zatrzymania zachowywał się wyjątkowo agresywnie i arogancko wobec stróżów prawa. Nie reagował na polecenia do zachowania spokoju. Obezwładniono go przy użyciu siły fizycznej i ręcznego miotacza gazu, a następnie zakuto w kajdanki.
Zatrzymany mężczyzna w dalszym ciągu zachowywał się agresywnie. Twierdził, że ma znajomości w prasie i prokuraturze i w parę dni zwolni policjantów z pracy. Za popełnione przez niego wykroczenie - odmowę podania danych osobowych, funkcjonariusze zaproponowali sprawcy mandat w wysokości 200 zł. Odmówił przyjęcia mandatu, został więc pouczony o skierowaniu sprawy do sądu.
Jeśli dodatkowo okaże się, że szkody które spowodował uszkadzając ogrodzenie i krzewy przekraczają sumę 250 zł usłyszy zarzuty uszkodzenia cudzego mienia, za co może mu grozić do 5 lat za kratami.
Traktorzysta nie zatrzymał się też mimo wyraźnego polecenia policjantów. Zatrzymał ciągnik dopiero, kiedy mundurowi zastąpili mu drogę. Poproszony o dokumenty odparował, że jest na terenie prywatnym i nie musi podawać danych osobowych. Ruszył z impetem w kierunku pobliskiego lasu, uszkadzając po drodze ogrodzenie prywatnej posesji i rosnące tam krzewy.
Porzucił maszynę i dalej uciekał pieszo. Chwilę później został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Podczas zatrzymania zachowywał się wyjątkowo agresywnie i arogancko wobec stróżów prawa. Nie reagował na polecenia do zachowania spokoju. Obezwładniono go przy użyciu siły fizycznej i ręcznego miotacza gazu, a następnie zakuto w kajdanki.
Zatrzymany mężczyzna w dalszym ciągu zachowywał się agresywnie. Twierdził, że ma znajomości w prasie i prokuraturze i w parę dni zwolni policjantów z pracy. Za popełnione przez niego wykroczenie - odmowę podania danych osobowych, funkcjonariusze zaproponowali sprawcy mandat w wysokości 200 zł. Odmówił przyjęcia mandatu, został więc pouczony o skierowaniu sprawy do sądu.
Jeśli dodatkowo okaże się, że szkody które spowodował uszkadzając ogrodzenie i krzewy przekraczają sumę 250 zł usłyszy zarzuty uszkodzenia cudzego mienia, za co może mu grozić do 5 lat za kratami.
ZOBACZ TAKŻE

Komuś przeszkadzał sufit w przejściu podziemnym, więc postanowił go zdemolować

Akt wandalizmu w centrum miasta. Samochód na ukraińskich tablicach został wymazany farbą

[FOTO] Kolizja Peugeota i Audi na skrzyżowaniu Krakowskiej i Solskiego w Bielsku-Białej

Lądowanie na Jeziorze Międzybrodzkim. Jest raport wstępny PKBWL. Pilot zachował zimną krew

[FOTO] Policja w Szczyrku poszukuje sprawcy włamania do domu w Bystrej

Policja szuka mężczyzny, który uszkodził zabytkową kamienicę w Bielsku-Białej
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.


