Wiadomości

  • 26 czerwca 2013
  • wyświetleń: 2703

Bielscy strażacy walczyli z żywiołem

Bielscy strażacy - zarówno zawodowcy, jak i ochotnicy, brali udział w walce z żywiołem, jaki nawiedził na początku tygodnia Czechowice-Dziedzice i inne północne gminy powiatu bielskiego.

Około godziny 18.00 rozległy się syreny alarmowe w jednostkach Ochotniczych Straży Pożarnych miasta Bielska-Białej i powiatu bielskiego. Na miejsce zdarzeń zadysponowano w sumie 14 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, w tym zestawy pompowe z Raciborza i Zawiercia, oraz 32 zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych. Najgorsza sytuacja była w mieście i gminie Czechowice-Dziedzice, gminie Bestwina i Wilamowice.

W Czechowicach-Dziedzicach strażacy walczyli ze skutkami opadów m.in. na dworcu kolejowym, gdzie woda zalała torowisko. Na trasie Bielsko-Biała - Pszczyna zastosowano autobusową komunikację zastępczą, a ruch pociągów udało się przywrócić we wtorek około południa. Pompowano wodę także z dużych rozlewisk powstałych w okolicach ul. Górniczej i Węglowej. Prowadzono działania w obronie terenu kopalni Silesia, a także oczyszczalni ścieków i przepompowni oczyszczalni ścieków zlokalizowanej przy ul. Łukasiewicza.

Działania strażaków w Czechowicach-Dziedziach · fot. Mirosław Jamro


Zalaniu uległy również pomieszczenia pływalni miejskiej, gdzie zagrożone były zbiorniki ze środkami chemicznymi do zmiany pH wody. Oprócz pompowania wody strażacy dokonywali pomiarów atmosfery na obecność chloru. Zagrożenia nie stwierdzono. Działania polegające na zabezpieczaniu domostw workami z piaskiem oraz pompowania wody prowadzono także w kilkudziesięciu budynkach mieszkalnych na terenie Czechowic-Dziedzic, Zabrzega i Ligoty.

Działania związane z usuwaniem skutków opadów atmosferycznych prowadziły także wszystkie zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych gminy Bestwina. Strażacy udrażniali przepusty, zabezpieczali workami z piaskiem budynki mieszkalne oraz przepompowywali wodę. Najgorsza sytuacja była przy ul. Dankowickiej w Kaniowie, gdzie podtopieniu uległy niemal wszystkie budynki wzdłuż drogi.

Podobne działania prowadziły także zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych gminy Wilamowice. W Pisarzowicach m.in. prowadzono pompowanie wody z pomieszczeń szkoły. Najwięcej zdarzeń związanych z usuwaniem skutków nawałnic odnotowano tam w miejscowościach Stara Wieś i Dankowice.

Sytuacja uległa stabilizacji dopiero około godziny 20.00 wtorkowej nocy, kiedy większość zastępów powróciła do strażnic.

Ariel Brończyk / bielsko.info

źródło: KM PSP Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.