
Wiadomości
- 2 kwietnia 2011
- wyświetleń: 3736
Złodziej zatrzasnął się w aucie
O wyjątkowym pechu może mówić 19-latek, który próbował skraść audi A6 z komisu samochodowego i zupełnie przez przypadek zatrzasnął się wewnątrz pojazdu. Nad ranem, właściciel komisu odnalazł rabusia i powiadomił policjantów z pobliskiego komisariatu IV. Stróże prawa nie mieli większego problemu z zatrzymaniem włamywacza.
.jpg)
Nocą, złodziej przedostał się do jednego z komisów samochodowych przy ul. Komorowickiej. Wśród oferowanych do sprzedaży pojazdów upatrzył sobie audi A6 kombi o wartości 30 tys. zł. Wyłamał zamek w bagażniku i prześliznął się do środka. Kiedy zatrzasnęła się za nim klapa bagażnika, równocześnie wyładował się akumulator. Drzwi w pojeździe zablokowały się automatycznie i złodziej na dobre utknął w środku.
Całą noc spędził w samochodowej pułapce, a kiedy nad ranem właściciel przyszedł do pracy, zauważył, że szyby w jednym z samochodów są dziwnie zaparowane. Wewnątrz audi zauważył wystraszonego rabusia i natychmiast powiadomił policjantów. Stróże prawa otworzyli samochód oryginalnymi kluczykami. Zatrzymali pechowca, zakuli go w kajdanki i doprowadzili do policyjnego aresztu.
Zatrzymany może mówić o wyjątkowym pechu, który prześladuje go od kilku dobrych dni. W minioną niedzielę bowiem, został zatrzymany przez policjantów komisariatu II na gorącym uczynku włamania do kościoła pod wezwaniem NMP Królowej Polski w Bielsku-Białej. Wpadł dzięki czujności kościelnego. Uszkodził wówczas skarbonki i zniszczył drewniane elementy drogi krzyżowej, powodując straty w wysokości 2 tys. zł.
Jakby tego było mało, w czasie przeszukania sprawcy, bezpośrednio po włamaniu do audi, policjanci odnaleźli przy nim kwitek, z którego wynikało, że w zamian za kurs taksówką, za który nie uiścił należności, pozostawił kierowcy w zastaw wartego prawie 4 tys. zł. laptopa. Policjanci szybko ustalili, że laptopa tego zakupił na raty w jednym z bielskich sklepów. Przy okazji posłużył się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu, z którego wynikało, że od trzech lat, czyli od 16 roku życia, prowadzi dobrze prosperującą firmę budowlaną.
Za przestępstwa te - włamania i oszustwo, może trafić do więzienia na najbliższe 10 lat. Zgodnie z decyzją bielskiego sądu - na wniosek policji i prokuratury - włamywacz trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe dwa miesiące.
ZOBACZ TAKŻE

Nieudana próba włamania przy 11 Listopada. Sprawcę zauważył operator monitoringu miejskiego

Ze sklepu do policyjnego aresztu. Agresywny złodziej schwytany przez ochroniarza

19-latek zatrzymany przy bankomacie - próbował wypłacić pieniądze z kradzionego kodu BLIK

Akcja bielskich kryminalnych. Zatrzymano złodziei miedzianych elementów lokomotywy

Wielkanocny wyjazd bez stresu: jak uchronić dom przed włamaniem?

Kradł auta, motocykle i tablice rejestracyjne. Zakończył przestępczy rajd podpaleniem
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.