Wiadomości

  • 11 czerwca 2013
  • wyświetleń: 2029

Oszustwa na wysokie sumy!

72-letni bielszczanin oddał oszustowi 11.000 zł, bo podał się za policjanta i poinformował, że jego wnuk spowodował wypadek i pilnie potrzebuje pieniędzy, które musi przekazać poszkodowanemu w wypadku mężczyźnie na naprawę samochodu.

Starszy mężczyzna otrzymał dziwny telefon w poniedziałek po południu. Rozmówca podawał się za policjanta. Informował, że wnuk spowodował wypadek drogowy i aktualnie przebywa w szpitalu. Rzekomy policjant przekonywał, że jego wnuk dogadał się z poszkodowanym i musi mu przekazać 30 000zł na naprawę samochodu.

Bielszczanin stwierdził, że ma w domu jedynie 11 000 zł. Wówczas rozmówca stwierdził, że po pieniądze przyjdzie „policjant z komendy”. Podał jego imię i nazwisko. Wkrótce do 72-latka zgłosił się nieznajomy mężczyzna w wieku około 50 lat, wysoki (około 180 cm wzrostu), krępej budowy ciała, który przedstawił się imieniem i nazwiskiem podanym przez oszusta w czasie rozmowy telefonicznej.

Mężczyzna przekazał mu gotówkę. Zażądał jednocześnie dokumentów potwierdzających, że nieznajomy jest policjantem, na co oszust odparł, że dokumenty zostawił w komendzie, bo taka jest procedura. Starszy mężczyzna dopiero po chwili zaczął podejrzewać, że dał się oszukać.

To nie jedyny atak oszustów, który miał miejsce wczorajszym popołudniem. Sprawca, który zadzwonił do 89-letniej bielszczanki podał się za jej syna. W czasie rozmowy stwierdził, że spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy na naprawę samochodu. Kobieta uwierzyła oszustowi i zgodziła się przekazać pieniądze nieznajomemu mężczyźnie, który przyszedł do jej mieszkania. Straciła w ten sposób oszczędności w kwocie 10 000 zł.

Więcej szczęścia miała natomiast 71-letnia bielszczanka, od której rzekomy chrześniak chciał wyłudzić 31 000 zł na zakup samochodu. W czasie telefonicznej rozmowy kobieta zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem.

- Przypominamy, że policjant, który podejmuje czynności służbowe w cywilu i nie jest umundurowany musi podać stopień, imię i nazwisko i okazać legitymację służbową w taki sposób, aby osoba, wobec której podejmuje czynność służbową, miała możliwość odczytania numeru i nazwy organu wydającego legitymację oraz nazwiska policjanta - mówi oficer prasowy bielskiej policji, komisarz Elwira Jurasz.

Ariel Brończyk / bielsko.info

źródło: KMP Bielsko-Biała

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.