Wiadomości
- 14 października 2024
- wyświetleń: 2562
Prezydent reaguje na stadionowe burdy i zapowiada konsekwencje
Wczoraj (10 października), prezydent Jarosław Klimaszewski zorganizował spotkanie, którego tematem były niedzielne zamieszki na stadionie podczas meczu pomiędzy TS Podbeskidzie a Rekordem.
Prezydent, chcąc dokładnie poznać okoliczności zdarzenia, zwołał spotkanie z przedstawicielami wszystkich zainteresowanych stron. Zaproszeni zostali przedstawiciele policji, straży miejskiej, klubu TS Podbeskidzie oraz firmy odpowiedzialnej za ochronę obiektu.
"Zarówno zastępca komendanta miejskiego policji Grzegorz Jakubiec, jak i kierownik ds. bezpieczeństwa TS Podbeskidzie Lesław Czyż potwierdzili, że już na kilka dni przed meczem posiadali informacje, że na stadionie będzie obecna duża grupa kibiców Bialskiego Klubu Sportowego. W związku z realnym zagrożeniem konfrontacji pomiędzy nimi a kibicami gospodarzy zwiększono ochronę obiektu i przygotowano dodatkowe siły policyjne" - czytamy na stronie Urzędu Miast.
Lesław Czyż poinformował, "że sektor, na którym mieli przebywać kibice BKS był zabezpieczony i odseparowany od sektora zajmowanego zwyczajowo przez kibiców Podbeskidzia. Fani BKS nie usiedli jednak na wyznaczonych miejscach", ale - jak stwierdził kierownik Czyż - "przepychając ochroniarzy wtargnęli do tzw. „młyna”, czyli części stadionu zarezerwowanej dla sympatyków Podbeskidzia prowadzących doping. Interwencja ochrony, która poleciła kibicom BKS przejście do sektora, w którym mieli wykupione bilety, skończyła się fiaskiem. Ostatecznie osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na stadionie, nie chcąc używać siły i eskalować potencjalnego konfliktu, zdecydowały poczekać z ewentualną interwencją do początku meczu. Kibice BKS zapewnili bowiem, że wraz z początkiem spotkania opuszczą obiekt. Tak też się stało".
Zastępca prezydenta, Piotr Kucia, wyraził głębokie zaniepokojenie brakiem działań ze strony klubu, które mogłyby zapobiec niedzielnym incydentom. Jego zdaniem, sytuacja była całkowicie przewidywalna i powinna być odpowiednio zabezpieczona.
"Prezydent miasta podkreślił, że jego ocena działań służb porządkowych w czasie niedzielnego meczu jest bardzo negatywna, a wobec osób odpowiedzialnych za dopuszczenie do ekscesów na stadionie na pewno zostaną wyciągnięte konsekwencje. O tym, kto konkretnie zostanie ukarany, zadecydują wyniki prowadzonych przez policję postępowań" - podaje Urząd Miasta Bielsko-Biała.
"W tej chwili w toku są dwa: w sprawie bójki z udziałem pseudokibiców Podbeskidzia oraz w sprawie potencjalnych uchybień przy zabezpieczeniu meczu. Jak poinformował jednak komendant Grzegorz Jakubiec, w najbliższym czasie prawdopodobnie rozpocznie się jeszcze jedno postępowanie. Będzie ono dotyczyć złamania przez kibiców BKS przepisów zawartych w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych" - dodają urzędnicy.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.