Wiadomości

  • 1 marca 2013
  • wyświetleń: 2344

Kieszonkowcy znowu w akcji

Torebki i saszetki z dokumentami oraz gotówką giną w sklepach, biurach, autobusach, lokalach i szpitalach, czyli jak zwykle wszędzie tam, gdzie panuje tłok i kieszonkowcy mogą kogoś niespostrzeżenie okraść.

Kieszonkowiec
Damskie torebki często padają łupem kieszonkowców · fot. policja


W bielskim hipermarkecie przy ul. Bohaterów Monte Cassino złodziej okradł jednego z klientów. Z wózka na zakupy zniknęła saszetka z dowodem osobistym, paszportem, kartą NFZ i pieniędzmi. W tym samym sklepie ofiarą kieszonkowca padała mieszkanka powiatu cieszyńskiego. Złodziej wykorzystał jej chwilową nieuwagę kradnąc torebkę, a wraz z nią dokumenty, kartę bankomatową i gotówkę w kwocie 1400 zł.

Kieszonkowcy swoje "żniowo" zbierają często w lokalach rozrywkowych. Tak było w przypadku kradzieży w klubie przy ul. Mostowej, gdzie z kieszeni spodni mieszkańca Koniakowa zniknął „iPhone” o wartości 1500zł.

Policja po raz kolejny apeluje o rozwagę. Nieuwaga jest jedną z okoliczności sprzyjających działaniu kieszonkowców. Takich zdarzeń jest stosunkowo dużo. Portfele z dokumentami, telefony komórkowe giną najczęściej z damskich torebek lub też wraz z tymi torebkami.

- Bądźmy wyczuleni na wszelkie poszturchiwania - być może właśnie w tym momencie jesteśmy okradani. Pod żadnym pozorem nie odkładajmy nigdzie torebki czy saszetki, bo możemy jej już nie odzyskać - radzi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, Elwira Jurasz.

Ariel Brończyk / bielsko.info

źródło: KMP Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.