Wichury i wandale nie mają litości dla znaków

W sprawie kompleksowego przeglądu oraz poprawy mocowania pionowego oznakowania drogowego na terenie miasta do bielskiego Ratusza zwrócił się radny Konrad Łoś.

- Częste wichury, jakie występują o różnych porach roku w naszej strefie klimatycznej powodują liczne uszkodzenia w infrastrukturze drogowej, zwłaszcza gdy chodzi o oznakowanie pionowe. Część uszkodzeń prawdopodobnie jest rezultatem także aktów wandalizmu. Wiele pionowych znaków drogowych w naszym mieście jest zawieszonych na pochylonych słupkach, które w każdej chwili mogą runąć na ziemię. W kilku moich wystąpieniach, jakie w ostatnich tygodniach kierowałem bezpośrednio do zarządcy drogi wskazywałem indywidualnie takie lokalizacje (np. ul. Cieszyńska, Zapora, Jaworzańska). Niestety przybywają kolejne miejsca wymagające interwencji - opisuje radny.

Jak podkreśla, „stan taki stwarza zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego”.

- Konieczne staje się podejście systemowe do zgłoszonego problemu i być może bardziej solidne mocowanie słupków do podłoża. Mając na uwadze powyższe proszę o dokonanie przeglądu oznakowania pionowego w mieście pod ww. kątem oraz poinformowanie na temat sposobu mocowania nowo stawianych znaków, wymagań technicznych z tym związanych, ich odbiorów, ewentualnych zmian w tym zakresie, itp. - apeluje przedstawiciel bielszczan.

Do tematu będziemy wracać.