Wiadomości
- 9 stycznia 2024
- wyświetleń: 2104
60-latka wchodziła na Kozią Górkę i złamała nogę. Pomogli jej bielscy policjanci
60-letnia kobieta wchodziła na Kozią Górkę. Niestety nieszczęśliwie upadła i złamała nogę, a gdy zadzwoniła pod numer alarmowy, nie potrafiła powiedzieć gdzie dokładnie się znajduje. Z pomocą przysżło dwóch policjantów z bielskiej prewencji.
Zdarzenie miało miejsce w piątek 5 stycznia. - Około godziny 14:30 policjanci sierż. Szymon Caputa oraz post. Mateusz Adamski z SPPP w Bielsku-Białej na polecenie Dyżurnego KMP w Bielsku-Białej udali się w rejon masywu leśnego, który prowadzi na Kozią Górkę. 60-latka, dzwoniąc pod numer alarmowy, wzywała pomocy informując, że doznała urazu nogi i nie jest w stanie się poruszać. Co więcej, nie była w stanie wskazać dokładnej lokalizacji w której się znajduje. Poszkodowana została odnaleziona w korycie górskiego strumyka, w oddali od szlaku - relacjonuje st. sierż. Sławomir Kocur, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Mundurowi ustabilizowali nogę poszkodowanej i opatrzyli ją. Pomogli też przenieść kobietę do ambulansu, który nie mógł dojechać bezpośrednio na miejsce. - Na szczęście dla miłośniczki pieszych wędrówek po górach wszystko skończyło się dobrze. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i pełnej sprawności - dodaje st. sierż. Kocur.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.