Dworcowa - tor przeszkód dla niedowidzących

Do radnego Konrada Łosia zgłosiła się jedna z osób pełniących funkcję asystentki osób niewidomych, które zamieszkują w sąsiedztwie nowo wyznaczonego przystanku MZK przy ul. Dworcowej w Wapienicy.

- Podczas rozmowy zwróciła uwagę na olbrzymie problemy na jakie napotykają osoby z niepełnosprawnościami, zwłaszcza niewidome w obrębie ulicy Dworcowej i nowego przystanku autobusowego. Traktując sprawę jako niecierpiącą zwłoki nazajutrz udałem się we wskazane miejsce w celu dokonania jego oględzin. Niestety wszystkie podniesione w rozmowie uwagi w pełni zostały potwierdzone w terenie. Pokonanie kilkudziesięciometrowego odcinka od ulicy J. Gagarina do nowego przystanku autobusowego nawet dla mnie nie było proste. Wszechogarniające błoto na nierównym, zapadniętym i zalanym wodami opadowymi i roztopowymi chodniku poważnie utrudnia możliwość korzystania z tego traktu. Próba przejścia chodnikiem może spowodować upadek osoby w pełni sprawnej, a co dopiero dotkniętej różnymi rodzajami niepełnosprawności. Natomiast utworzone w pasie drogowym wielkie rozlewisko wodne tuż obok przystanku, które zalewa chodnik stanowi istną pułapkę nie tylko dla osób niewidomych - opisuje przedstawiciel mieszkańców.

Radny podkreśla, że ulica ta jest bowiem jedną z bardziej uczęszczanych ulic w tej części miasta.

- Wielu mieszkańców korzysta z usług Urzędu Pocztowego zlokalizowanego na ww. ulicy. Ulica Dworcowa od niepamiętnych lat nie przechodziła żadnych poważniejszych remontów - stwierdził.

Na to jednak będzie trzeba poczekać...

Sprawę tę radny bowiem skierował do bielskiego Ratusza. W odpowiedzi zastępca prezydenta Bielska-Białej Piotr Kucia zapewnił, że prace na Dworcowej zostały ujęte na liście zadań oczekujących do realizacji w ramach bieżącego utrzymania i modernizacji elementów nawierzchni jezdni i chodników ulic krajowych, wojewódzkich i powiatowych na terenie miasta Bielska-Białej.