Mieszkańcy starych bielskich osiedli domagają się remontu. Na przeszkodzie sprawy właścicielskie

- Deklaracje w przedmiocie podjęcia prac projektowo-dokumentacyjnych składane były już w roku 2019 lecz do dnia dzisiejszego nie zostały zrealizowane - podkreśla radny Łoś. - Podobna sytuacja dotyczy zapowiedzi rewitalizacji osiedla socjalnego w Wapienicy o co także wnosiłem w szeregu moich wystąpień na przestrzeni ostatnich kilku lat. Uważam, iż dalsze odstępowanie przez miasto od realizacji zadań podnoszących w sposób namacalny jakość życia ludzi w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca ich zamieszkania nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia - dodaje.

- [i]Kierując się prośbami mieszkańców wnioskuję zatem o uwzględnienie części proponowanych prac w planach miasta na rok 2024 - zaapelował ponadto samorządowiec.

W odpowiedzi zastępca prezydenta Bielska-Białej Przemysław Kamiński podkreślił, że - odnośnie osiedli przy ul. Piastowskiej, Stefana Żeromskiego, Dębowej i Kasztanowej - do czasu zapewnienia finansowania miasto "będzie podejmowało działania doraźne zapewniające bezpieczne użytkowanie terenu".

- Miasto podejmowało i nadal podejmuje próby doprowadzenia do przejęcia, czy to w formie nieodpłatnego nabycia czy najmu albo dzierżawy, przez wspólnoty mieszkaniowe gruntów niezbędnych do właściwego funkcjonowania nieruchomości. Znaczna większość z nich nie jest jednak zainteresowana takim rozwiązaniem. W bieżącym roku zaledwie jedna wspólnota zawarła umowę dzierżawy gruntu przyległego do nieruchomości wspólnoty - wyjaśnia wiceprezydent.

Z kolei w kwestii rewitalizacji osiedla socjalnego przy ul. Jana Sobieskiego w Wapienicy, to "została scharakteryzowana w dokumentacji projektowej".

- Ewentualne zamieszczenie przedmiotowej inwestycji w dokumentach planistycznych może nastąpić po uprzednim opróżnieniu budynków i zapewnieniu finansowania. Trwają procedury związanie z przekwaterowaniem lokatorów - zapewnił Kamiński.