Paliła się altana pomiędzy kamienicami. Sytuacja była bardzo poważna. Zapaliły się również drzewa przy altanie. Słup ognia miał kilka metrów. Strażacy jednocześnie prowadzili działania gaśnicze, jak i obronne - konieczne było zapewnienie ochrony sąsiednich zabudowań, na które działały tak wysokie temperatury, że topiły się drzwi i okna.



Obiekt spłonął doszczętnie. Uszkodzone są także elementy fasady i przeszkleń sąsiedniego budynku. W pogorzelsku nie znaleziono żadnych osób. Początkowo były takie obawy, bowiem w altanie często widziane były osoby bezdomne.

Przyczynę pojawienia się ognia będą wyjaśniać policjanci. Akcja strażaków trwała blisko 2 godziny, a uczestniczyło w niej w sumie 4 zastępy. Straty ogółem oszacowano na 80 000 tysięcy złotych. Jak informują strażacy, przypuszczalną przyczyną zdarzenia była "nieostrożność przy posługiwaniu się ogniem lub podpalenie".