Jak mówią w bielskiej Państwowej Straży Pożarnej, chodzi o zapewnienie uczestnikom tych obozów bezpieczeństwa, m.in. podczas wystąpienia groźnych zjawisk atmosferycznych. Od początku wakacji strażacy przeprowadzili pogadanki dla blisko 350 dzieci i młodzieży uczestniczących w wakacyjnych obozach.

- Dla podniesienia poziomu bezpieczeństwa PSP we współpracy z kadrą obozów prowadzi szereg działań w obszarze prewencyjnym (zapobiegawczym), jak i operacyjnym (działania podjęte w sytuacji realnego zagrożenia) - mówi Patrycja Pokrzywa z PSP w Bielsku-Białej.

Warto wspomnieć, że wszystkie obiekty lub tereny, w obrębie których organizowany jest tego typu wypoczynek dzieci i młodzieży, w tym na obozach harcerskich pod namiotami, muszą uzyskać opinie właściwych miejscowo komendantów powiatowych (miejskich) PSP potwierdzające spełnianie wymagań ochrony przeciwpożarowej.