Wiadomości
- 16 lipca 2023
- wyświetleń: 23991
Z mapy miasta znika kolejny lokal. Dobiły ich wysokie ceny i donosy od sąsiadów...
Z gastronomicznej mapy Bielska-Białej znika kolejny lokal. We wtorek, 11 lipca właściciele Gastro Habitat poinformowali w mediach społecznościowych, że przez wysokie ceny muszą zamknąć swój punkt. Jak się okazuje, mieli także problemy z osobami, które składały na nich donosy...
Wiadomość o zamknięciu lokalu pojawiła się we wtorek na profilu Gastro habitat na Facebooku. - Kochani, dziś przychodzimy do Was z najgorszą informacją z możliwych - TO JUŻ KONIEC, nie daliśmy rady. Walczyliśmy, ale w pewnym momencie musieliśmy się poddać. To ogromny cios dla całej załogi Habitatu, przede wszystkim dla Kaśki, założycielki, pomysłodawczyni wszystkich pyszności - osoby, która zainwestowała w to miejsce swój czas, emocje i wszystkie oszczędności życia... - możemy przeczytać we wpisie.
- Jest nam bardzo przykro, że Bielsko okazało się miastem nie dla nas. Wierzyliśmy, że zdrowe jedzenie, ekologiczne produkty od lokalnych dostawców i sezonowe menu przekonają tych, którzy pragną żyć lepiej. Wierzyliśmy, że na licznych warsztatach, kursach i szkoleniach zainspirujemy innych do innego patrzenia na życie. Slow life, odpowiedzialnych decyzji względem własnego ciała, większej uważności - dodali właściciele Gastro Habitat.
Jak piszą, wiatr wiał im w oczy nie raz. - Pandemia, która dojechała nas wszystkich - branżę gastronomiczną w wielu przypadkach zrównując z ziemią. Podczas gdy niektórzy szukali oszczędności na produktach, my NIGDY NIE ZESZLIŚMY Z JAKOŚCI. I z tego akurat jesteśmy bardzo dumni - podkreślają.
Okazuje się, że poza czynnikami losowymi, właściciele lokalu mieli także trudne sytuacje związane z ludźmi. - Na przykład sąsiadka, która co i rusz składała na nas coraz ciekawsze donosy m.in. zażalenie do firmy Aqua z powodu tego, że... kradniemy wodę z sieci wodociągowej - stwierdzają.
Jak przekazali właściciele Gastro Habitat na Facebooku, teraz wiedzą, że przerosły ich koszty, a goście nie pojawiają się dość często.
- Próbowaliśmy z reklamą w Internecie, pocztą pantoflową, a nawet tysiącami rozdanych ulotek czy setkami paczek, w których rozdawaliśmy mieszkańcom gotowe kanapki czy testowe, zdrowe pasty. Dojechały nas realia, rosnące ceny produktów, najmu, koszty związane z prowadzeniem działalności. Do ostatniej chwili mówiliśmy, że nam się jeszcze uda! Dziś z bólem rozdzierającym serce, musimy powiedzieć PAS... - podsumowali, informując, że lokal zamykają w sierpniu.
Loading...
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.