Decyzja o likwidacji grobu bielskiego aktora i radiowca wstrzymana!

Na bielskich cmentarzach spoczywa wiele zasłużonych osób z bardzo ciekawymi życiorysami, które może nie zawsze są kojarzone z naszym miastem, ale miały duży wkład w kulturę czy naukę. Do takich osób należy spoczywający na cmentarzu w Kamienicy Robert Mrongowius, radiowiec i aktor, który przed wojną był znanym dziennikarzem Polskiego Radia w Wilnie. Ostatnio na jego nagrobku pojawiła się nalepka informująca o tym, że grób jest przeznaczony do likwidacji z powodu nieopłacenia miejsca od kilku lat.

W ostatnich dniach bielski ratusz zdecydował o wstrzymaniu likwidacji grobu.

- Decyzję podjął prezydent Jarosław Klimaszewski. Ze względu na fakt, że z budżetu miasta nie można wyasygnować środków na opłacenie miejsca na cmentarzu dla prywatnej osoby, będziemy szukali innego rozwiązania tej sytuacji - poinformował nas w środę 28 czerwca Tomasz Ficoń - Rzecznik Prasowy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.

Robert Mrongowius urodził się w 1903 roku na Syberii. W Irkucku kształcił się na tamtejszej politechnice, a w latach 1921-1922 był aktorem tamtejszego teatru. W 1923 roku udało mu się opuścić Związek Radziecki i powrócić do Polski. Zamieszkał w Wilnie, gdzie rozpoczął pracę w tamtejszym teatrze. Od roku 1936 do wybuchu II wojny światowej był dziennikarzem rozgłośni Polskiego Radia w Wilnie. W 1942 roku został aresztowany przez Niemców i wywieziony na roboty przymusowe, z których uciekł do Rygi, gdzie pracował w firmie budowlanej.

Od 1944 roku rozpoczął pracę w rozgłośni Polskiego Radia w Lublinie gdzie reżyserował słuchowiska radiowe. W latach 50-tych powrócił do kariery aktorskiej. Grywając kolejno w Gdańskim Teatrze Wybrzeże, następnie w teatrach w Bydgoszczy, Gnieźnie, Kaliszu, Lublinie i Szczecinie, udzielał się również w radiowych audycjach kulturalnych. W 1962 roku rozpoczął pracę aktora w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej, gdzie grał do przejścia na emeryturę w 1974 roku. Zmarł w 1980 roku.