Apteczka pierwszej pomocy dla turystów. Co w niej umieścić?

Opatrunki i opaski uciskowe

Wypadki podczas wspinaczki w górach lub wędrowania po rozległym lesie mogą mieć poważniejsze konsekwencje niż podobne zdarzenia na terenie miasta. Upadki z dużej wysokości, złamania kończyn lub uderzenia w głowę z dala od szpitala i pomocy innych mogą zakończyć się tragicznie z powodu utraty krwi oraz przemarznięcia. Wybierając się na wyprawę w miejsca oddalone od cywilizacji, zawsze powinno się zabierać ze sobą apteczkę pierwszej pomocy wypełnioną opatrunkami. Bandaż, jałowa gaza oraz opaska uciskowa zabezpieczają otwartą ranę na czas oczekiwania na pomoc medyczną. Opaska uciskowa hamuje groźną utratę krwi z tętnic, zwiększając szanse na przeżycie po najpoważniejszych wypadkach.

Bandaże i jałowe opatrunki umożliwiają zabezpieczenie ran po wypadku na szlaku na wiele godzin. Dzięki opatrunkom z apteczki pierwszej pomocy zmniejsza się ryzyko zakażenia rany i pojawienia się groźnej infekcji. Pierwsza pomoc w razie wypadku powinna obejmować zaopatrzenie nawet małych ran, gdyż w górach lub lesie oczekiwanie na dotarcie ratowników może potrwać nawet dobę. Nawet drobna infekcja w takich warunkach podnosi ryzyko poważnego uszczerbku na zdrowiu.

Lusterko sygnałowe i gwizdek bezpieczeństwa

Apteczka zapalonego miłośnika wędrówek po górach i bushcraftu zawsze powinna zawierać lusterko sygnałowe oraz gwizdek bezpieczeństwa. Oba elementy ułatwiają wezwanie pomocy w przypadku, gdy poszkodowany jest poszukiwany przez służby ratunkowe, a jego lokalizacja jest jedynie przybliżona. W lesie lub w okolicach górskiego szlaku występuje niewiele punktów orientacyjnych, które mogłyby wskazać, gdzie przebywa osoba wzywająca pomocy. Nawet lokalizacja GPS w telefonie komórkowym daje przybliżone informacje, które mogą okazać się niewystarczające dla ratowników, prowadzących akcję w trudnych warunkach pogodowych lub w nocy.

Lusterko sygnałowe umożliwia wysyłanie sygnałów świetlnych, które zwracają uwagę ekipy ratunkowej. Błyski światła, nienaturalne w lesie lub górach, wskazują ratownikom, w którym kierunku powinni się poruszać. Gwizdek bezpieczeństwa dodatkowo daje im sygnały dźwiękowe, które wskazują, czy zbliżają się do poszkodowanego.

Koc termiczny ratuje życie

Filmy katastroficzne często wprowadzają w błąd, co do sposobów na przetrwanie w skrajnych warunkach. Bohaterowie hollywoodzkich produkcji w pierwszej kolejności szukają wody i pożywienia, choć w prawdziwym życiu na początek powinno się zadbać o schronienie. Bez wody można przetrwać w górach lub lesie przez co najmniej dobę, a bez jedzenia nawet do tygodnia. Bez ciepłej kryjówki umiera się jednak w ciągu kilku godzin. Jeśli poszkodowany wpadł do zimnej wody, ma jeszcze mniej czasu. Zgon z wychłodzenia może nastąpić na mrozie w kilka minut! Pierwsza pomoc po wypadku powinna zatem obejmować okrycie poszkodowanego kocem termicznym, który stanowi obowiązkowy element apteczki na wyprawy outdoorowe.