Połasił się na... skaner towaru. Długo się nim nie nacieszył

Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek około godziny 2.00 na jednej ze stacji paliw przy ul. Żywieckiej w Bielsku-Białej. Klient po dokonanych drobnych zakupach, wykorzystując chwilową nieuwagę pracownika, dokonał kradzieży z lady skanera towaru wartego 5 tysięcy złotych, po czym oddalił się w nieustalonym kierunku.

- O zdarzeniu z samego rana zostali powiadomieni policjanci z bielskiej „jedynki”. Mundurowi na podstawie obejrzanego monitoringu sklepowego wytypowali sprawcę oraz miejsce, gdzie może przebywać. Już po kilkunastu minutach stróże prawa zatrzymali zaskoczonego 45-latka w jego miejscu zamieszkania, ujawniając w toku przeszukania skradziony przez niego sprzęt - relacjonuje asp. szt. Katarzyna Chrobak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.

Okazało się, iż mężczyzna już wcześniej był karany za kradzieże. Za dokonane przestępstwo, którego dopuścił się minionej nocy, grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.