Uskakują przed autami, by ratować życie. Kuriozalne sceny w centrum

Na niebezpieczną sytuację zwrócił uwagę bielski radny Dariusz Michasiów. Do władz miasta zwrócił się z prośbą o zawężenie wjazdu na styku ulic: Wzgórze i Orkana w taki sposób, aby w przypadku tej drugiej ulicy uniemożliwić parkowanie aut poza terenem do tego wyznaczonym.

- Po prawej stronie budynku dawnego banku znajduje się bardzo wąski chodnik, na który wjeżdżają auta w przypadku, jeżeli znajduje się tam zaparkowany pojazd na samym początku tej jednokierunkowej ulicy w miejscu niedozwolonym po lewej stronie drogi. Piesi w takich przypadkach mogą jedynie ratować życie uciekając z tego fragmentu chodnika - opisuje przedstawiciel mieszkańców.

W odpowiedzi zastępca prezydenta Bielska-Białej Przemysław Kamiński poinformował, że ulica Orkana od skrzyżowania z ul. Wzgórze, jest objęta strefą zamieszkania.

- W strefie takiej występuje uspokojenie ruchu pojazdów poprzez ograniczenie prędkości do 20 km/h, a piesi mają pierwszeństwo przed pojazdami. Ponadto, w przedmiotowej strefie parkowanie pojazdów poza wyznaczonymi miejscami parkingowymi jest niedozwolone. Dlatego też przypadki postoju pojazdów na wjeździe w ul. Władysława Orkana, przed wyznaczonym ciągiem postojowym są wykroczeniem i powinny być zgłaszane Straży Miejskiej, celem podjęcia interwencji - poradził wiceprezydent.

I zapewnił, że o sprawie poinformował miejskich strażników, by zwrócili uwagę na przypadki łamania przepisów we wskazanym miejscu i podjęcie interwencji.