Rozebrano park linowy. Koszty poszły w dziesiątki tysięcy złotych

Sprawą kosztów budowy, ale także utrzymania i rozbiórki parku linowego pod Dębowcem, oraz przyczyn, z powodu których obiekt nie był utrzymywany w stanie zgodnym z przeznaczeniem, zainteresował się radny Janusz Okrzesik. W tej sprawie interweniował w bielskim Ratuszu.

Jak się dowiadujemy w magistracie, park linowy na stoku Dębowca przy ul. Karbowej 55, "pomimo eksploatowania i utrzymywania go zgodnie z zaleceniami producenta", został "wyłączony z użytku ze względu na jego zły stan techniczny".

- Na podstawie zleconej ekspertyzy stwierdzono, iż parametry słupów stanowiących podstawę konstrukcji parku linowego, są krytycznie obniżone, w związku z czym park linowy nie mógł zostać dopuszczony do dalszej eksploatacji z uwagi na bezpieczeństwo użytkowników. Koszt wymiany słupów wiązał się z wymianą całego osprzętu linowego co w praktyce równało się z ceną budowy nowego parku - wyjaśnił zastępca prezydenta Bielska-Białej Piotr Kucia.

Dlatego, jak podkreślił, dokonano jego rozbiórki.

Jak podał wiceprezydent, koszt budowy parku linowego wyniósł 696 263,45 zł netto, natomiast jego likwidacji 55 000 zł.

- W okresie od 2013 do 2017 roku park zarządzany był przez najemcę, który ponosił wszystkie koszty związane z utrzymaniem obiektu. Utrzymanie parku linowego w latach 2018-2020, zgodnie z szacunkiem Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji wyniosło 170 384,98 zł - podał przedstawiciel Ratusza.