Wiadomości
- 19 grudnia 2012
- wyświetleń: 4142
Ostatni kolędnicy w Bielsku-Białej
Od prawie 20 lat starają się kultywować tradycyjne beskidzkie kolędowanie. W Bielsku-Białej takich grup jest już niewiele.
Kolędowanie składa się z kilku części. "Wszystko przekazał nam ojciec"- mówi Wojciech Dobija ze Straconki, dzielnicy Bielska-Białej.
Grupa kolędnicza "Ucha" powstała 18 lat temu, jest przedsięwzięciem rodzinnym - została założona przez kuzynów. Stara się podtrzymywać tradycje beskidzkiego kolędowania. "Można powiedzieć, że tradycja kolędnicza w Bielsku- Białej zanika. Coraz mniej jest takich grup, jak nasza. Gramy przede wszystkim w domach spokojnej starości, przedszkolach i szkołach oraz na zaproszonych imprezach"- mówi Wojciech Dobija.
Na Boże Narodzenie kolędnicy wydali płytę "Kolęda w Straconce". Składa się ona z tradycyjnych kolęd i pastorałek oraz "Stajenecki", do której tekst napisali członkowie zespołu. "Dodatkowo na płycie jest miks kolędniczy, który można obejrzeć wczuwając się w barwny klimat kolędniczy"- mówi Ryszard Cieślar.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.